Twój klucz do zdrowia
Wiosna. Cała przyroda aż tętni nowym życiem. A my pomimo coraz cieplejszych dni czujemy się ociężali i nie możemy „się obudzić”. Oczywiście przyczyn takiego stanu rzeczy może być wiele, ale może to być także objaw zakwaszenia organizmu.
Zakwaszenie organizmu może objawiać się na różne sposoby. Wiele jego oznak ujrzymy na twarzy, skórze lub błonach śluzowych. Wypadanie włosów, wypryski, trądzik, potliwość, zagrzybienie, plamy starcze, egzemy, łuszczyce, czy też choroby cywilizacyjne takie jak cukrzyca, nowotwór - to tylko niektóre z nich, mające związek z nadmiarem złogów. Czym one są? Otóż złogi powstają w procesie chemicznym, najprościej mówiąc jest to zamiana kwasu w sól, przy użyciu składników mineralnych. W związku z tym neutralizacja pojawiających się w organizmie kwasów jest procesem koniecznym dla naszego zdrowego funkcjonowania. Jak się odbywa? Organizm wykorzystuje składniki mineralne, które mu dostarczamy lub te, które ma zmagazynowane. Jeśli brak mu jednych i drugich wówczas zmuszony jest do pobierania ich ze skóry, włosów, kości, krwi, chrząstek, co wiąże się z procesem starzenia się organizmu i powstawaniem chorób.
Gdy okulary to za mało
Lupy, monookulary, okulary lupowe lub lornetkowe, kamienie optyczne, liniały. Te i inne akcesoria, ułatwiające osobom słabowidzącym funkcjonowanie w życiu codziennym, oferuje Optyk Izabela z Białegostoku.
Ci z Państwa, którzy mają zdrowe oczy, być może nie są w stanie wyobrazić sobie jak to jest nie widzieć… A prawdopodobnie codziennie, nie zdając sobie nawet z tego sprawy, spotykamy osobę słabowidzącą. Trudno ją poznać, bo zazwyczaj nie posługuje się białą laską, natomiast stosując sobie tylko znane „sztuczki” stara się nie wyróżniać z tłumu. Kim jest taka osoba?
- Jest to osoba posiadająca jakikolwiek potencjał wzrokowy, ale nie widząca prawidłowo mimo najlepiej dobranej korekcji okularowej, bądź soczewkowej. Może ona mieć tylko poczucie światła lub widzieć częściowo - wyjaśnia Izabela Budrecka, właścicielka salonu Optyk Izabela w Białymstoku. - Wiąże się to najczęściej z występującymi u niej zaburzeniami wzroku, czyli m.in.: AMD (zwyrodnienie plamki żółtej), jaskrą, zaćmą, retinopatią cukrzycową, różnymi schorzeniami rogówki, krótkowzrocznością czy odwarstwieniem siatkówki.
Zadbaj o mnie mamo
Chociaż nawet dziesięć infekcji w roku to norma, która martwi i niepokoi rodziców małych dzieci, to właśnie częste przeziębienia najlepiej wzmacniają siły obronne młodych organizmów. Ważne jest jednak, żeby choroby miały łagodny przebieg i trwały jak najkrócej.
Chyba wszyscy rodzice znają to zaklęte koło: przeziębienie lub grypa, bateria leków, zwolnienie lekarskie, powrót do szkoły czy przedszkola i... za dwa tygodnie kolejna infekcja. Czasami okres wiosenny przypomina nieustającą walkę z wirusami. Nie można się jednak poddawać. Choć chorowanie to świetny trening odporności, nikt nie chce bez końca tkwić w domu, by malec mógł nieprzerwanie ćwiczyć swoje wewnętrzne moce... Na szczęście z wiekiem układ immunologiczny jest coraz silniejszy. A zanim osiągnie szczytową formę, wspierajcie go sprawdzonymi sposobami i postawcie na hartowanie.
Smyk choruje? To czas tylko dla was.
Znowu katar, pokasływanie i drapanie w gardle? Infekcja się rozwinęła i dziecko musi zostać w domu? Może warto postarać się nie myśleć o rosnących zaległościach w pracy, tylko wykorzystać te dni na to, by nacieszyć się waszą wzajemną obecnością.
Wirusy są wszechobecne i potrafią atakować w najmniej spodziewanym momencie także te maluchy, które mają całkiem dobrze wykształcony układ odpornościowy. Ważna jest wówczas prawidłowa diagnoza – nieodpowiednie leczenie, czyli np. próby zwalczania wirusów antybiotykiem, dodatkowo osłabi organizm. Do walki z drobnoustrojami chorobotwórczymi lekarze polecają leki antywirusowe. Skutecznością wyróżnia się rodzina preparatów Groprinosin. Leki dostępne są w wariantach: syropu, tabletek i kropli doustnych. Wszystkie formy mogą być stosowane u dorosłych i dzieci powyżej 1. roku życia. Groprinosin to skuteczny lek stosowany u osób z obniżoną odpornością w nawracających infekcjach górnych dróg oddechowych. Stosuje się go jako lek pomocniczy w zakażeniach wywołanych właśnie przez wirusy.
W codziennej gonitwie często brakuje swobodnej, nieograniczonej czasem zabawy. A ten spędzony z rodzicem jest dla dziecka najlepszym pod słońcem! Nic go nie zastąpi, nawet najlepsze gry czy filmy. Chyba każdy z nas ma w pamięci wspomnienia tych cudownych dni, kiedy mama lub tata zostali z nami w domu podczas choroby i pozwalali na wiele więcej niż zazwyczaj… Podaruj maluchowi taki sam luksus! A oto kilka podpowiedzi, co robi, by wspólny czas był i wspólną radością.
Czas na spokój. Święty spokój.
Melisana Klosterfrau to naturalny środek leczniczy o zbadanym i potwierdzonym działaniu. Działa na wszystkie objawy stresu, zarówno emocjonalne jak i biologiczne. Produkt szczególnie skuteczny w przypadku: nerwowości i niepokoju, bólów głowy na tle nerwowym, dolegliwości żołądkowych na tle nerwowym, zaburzeń snu na podłożu nerwowym, meteoropatii, przeziębień.
Melisana Klosterfrau zawiera czynne składniki lecznicze melisy i innych ogólnie uznanych roślin leczniczych. Jej skład został ustalony na podstawie wieloletniego doświadczenia, a skuteczność potwierdziły, prowadzone przez nas, nowoczesne badania naukowe.
Preparat Melisana Klosterfrau tradycyjnie stosowany od 1 do 3 łyżeczek, rozcieńczony podwójną ilością wody, soku lub herbaty ukoi „skołatane nerwy”. Melisana stosowana zewnętrznie, przyniesie ulgę w mniej nasilonych nerwobólach i powysiłkowych bólach mięśni.
100 ml preparatu Melisana Klosterfrau zawiera olejki eteryczne wydestylowane z alkoholem z 4,04g mieszanki: liści melisy 10,48% kłączy many 13,96% koerzenia arcydzięgla 19,96% kłączy imbiru, kwiatów goździków 5,57%, kłączy galangi 5,57%, owoców pieprzu czarnego 1,39%, korzenia goryczki 13,69%, owocni pomarańczy 13,96%, kory cynamonowca 6,28%, kwiatów strączyńca 0,7%, owoców kardamonu 0,2%. 100 ml zawiera 62 mg olejków lotnych z wymienionych surowców w 66,8% (V/V) etpanolu.
Pięć sposobów na wiosenne przesilenie
Brak słońca, dieta uboga w cenne dla organizmu minerały, brak witamin – to wszystko powoduje, że organizmowi ciężko dostosować się do zmian, które niesie za sobą kolejna pora roku, dlatego nie dla wszystkich nadejście wiosny oznacza zastrzyk energii i chęć do działania. Niektórzy odczuwają w tym okresie osłabienie, brak koncentracji i senność. To może być wiosenne przesilenie. Podpowiadamy, jak skutecznie sobie z nim radzić i cieszyć się zdrowiem oraz dobrym samopoczuciem.
Wiosenne porządki w diecie
Aby zwalczyć skutki wiosennego przesilenia, należy w pierwszej kolejności przyjrzeć się swojej diecie i zastanowić, czy dostarczamy organizmowi produktów, które zawierają elementy cenne dla zdrowia. Różnorodna i zbilansowana dieta to klucz do zdrowia, dobrego samopoczucia oraz budowania odporności. W ustaleniu, jak powinna wyglądać zdrowa dieta i z jakich produktów powinna się składać, pomogą nam zasady ujęte w Piramidzie Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej opublikowanej w 2016 roku przez Instytut Żywności i Żywienia (IŻŻ). Zgodnie z założeniami piramidy, należy spożywać 4-5 posiłków dziennie o regularnych porach (w odstępach czasowych ok. 3-4 h).
Śniadanie, to najważniejszy posiłek. Dobrze skomponowane wpłynie na funkcjonowanie organizmu podczas całego dnia. O wysokiej jakości śniadania decyduje m.in. zawartość produktów zbożowych i mlecznych oraz owoców i warzyw.
Każda kropla jest cenna
Etui na smartfona, krokomierz, ogrzewacz do rąk, kubek termiczny, polarowy koc. Te i inne niewielkie gadżety może zdobyć honorowy dawca krwi, gromadząc pieczątki za każdą donację.
Tuż przed końcem ubiegłego roku Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku uruchomiło program lojalnościowy dla krwiodawców, w ramach którego będą oni otrzymywać drobne upominki.
- Uczestnictwo w programie jest darmowe. Wystarczy tylko wypełnić deklarację dołączoną do karty uczestnika, złożyć tam własnoręczny podpis i… gromadzić stempelki – kropelki krwi - mówi Bartosz Szutkiewicz z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku.
ABC zażywania
Przed czy po jedzeniu? Rozgryzać czy brać w całości? Popijać wodą czy może herbatą? Pewnie nie raz zdarzyło ci się mieć takie wątpliwości. Sprawdź zatem jak prawidłowo zażywać lekarstwa.
Dopadło nas przeziębienie. Kupujemy kilka różnych ogólnodostępnych preparatów i nie zastanawiając się zbytnio łykamy: Gripex, Paracetamol, Aspirynę, witaminę C i… na „rozgrzanie” rozpuszczamy saszetkę Fervexu i wypijamy tuż przed snem. Jutro po chorobie nie będzie śladu. Czy oby na pewno?
- Niekontrolowane zażywanie leków, chociażby salicylanów (obecnych w większości tzw. preparatów „na przeziębienie”) może mieć bardzo groźne skutki dla zdrowia, a nawet życia, powodując krwawienie z przewodu pokarmowego. Natomiast przedawkowanie paracetamolu może prowadzić do ciężkiej niewydolności wątroby lub nerek - przestrzega doktor Anna Majewska, specjalista medycyny rodzinnej z Przychodni „Twój Lekarz Rodzinny” w Białymstoku. - Dlatego najważniejsze, by nie leczyć się „na własną rękę”, bez konsultacji z lekarzem, dłużej niż kilka dni. Dotyczy to też witamin, czy tak popularnych obecnie suplementów diety, które możemy kupić nie tylko w aptece, ale nawet w kioskach ruchu, czy w drogerii.
Okazuje się, że niektórzy, lecząc się sami, potrafią przyjąć w ciągu doby kilka, a czasem nawet kilkanaście preparatów zawierających tą samą substancję chemiczną. Nie wolno w sposób niekontrolowany łączyć leków, np. przyjmować paracetamolu, czy kwasu acetylosalicylowego jednocześnie z ibuprofenem. Są to tzw. NLPZ (niesteroidowe leki przeciwzapalne), czyli leki tego samego rodzaju. Jeśli istnieje konieczność ich łączenia, można robić to tylko pod nadzorem lekarza i wyłącznie ze wskazań medycznych.
Twój uśmiech - to nasza specjalność
Nowoczesna, znakomicie wyposażona, przyjazna pacjentowi. Taka jest Stomatologia Dąbrowscy. Gdy szukasz pomocy ortodonty lub chcesz zrobić zdjęcie RTG zębów to lepiej trafić nie mogłeś.
Nasi stali Czytelnicy z pewnością pamiętają, jak dokładnie rok temu przedstawialiśmy Tomasza Dąbrowskiego, właściciela Pracowni RTG „Atom” z Białegostoku. Wtedy też informowaliśmy, że firma Atom planuje zmianę lokalizacji. Rok minął, a pan Tomasz ponownie zaprosił nas do siebie. Tym razem do swojej nowej, rodzinnej - można powiedzieć - stomatologiczno-ortodontyczno-radiologicznej kliniki.
- Od września ubiegłego roku przy ul. Fabrycznej 4 w Białymstoku funkcjonuje Stomatologia Dąbrowscy - mówi Tomasz Dąbrowski, właściciel placówki. - Pod jej szyldem działa moja Pracownia RTG „Atom” oraz gabinet mojej żony Joanny Wojdalskiej-Dąbrowskiej, specjalisty ortodoncji. Jest tu też gabinet stomatologiczny, który „czeka” na naszą córkę Gabrielę. Jest ona ubiegłoroczną absolwentką stomatologii i jak tylko skończy roczny staż - będzie pracować razem z nami.
Przezorny zawsze ubezpieczony
Kto nie marzył o wyjeździe w tropiki, kiedy za oknem panuje mroźna zima? Każdego roku zwiększa się liczba Polaków, którzy spędzają urlopy w coraz odleglejszych i bardziej egzotycznych miejscach. Planując taką podróż, należy jednak pamiętać przede wszystkim o własnym bezpieczeństwie.
Medycyna podróży jest szeroko pojętą profilaktyką przed wyjazdami do egzotycznych krajów. W skład tej profilaktyki wchodzą szczepienia przeciwko żółtej febrze, wirusowemu zapaleniu wątroby typu A i B, durowi brzusznemu. Są to szczepienia, które wykonuje się najczęściej. Rzadziej stosowane przeciw japońskiemu zapaleniu mózgu, cholerze, meningokokowemu zapaleniu opon mózgowych oraz wściekliźnie. W przypadku malarii wypisywane są recepty i zalecane jest stosowanie leku przeciwmalarycznego w czasie zależnym od długości pobytu pacjenta w strefie malarycznej. Większości chorób tropikalnych można uniknąć w prosty sposób, szczepiąc się przed wyjazdem w myśl zasady, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Kwestie szczepionek przy wyjazdach za granicę regulują Międzynarodowe Przepisy Zdrowotne ustanawiane przez światową Organizację Zdrowia (WHO).