Soki a efekt metaboliczny i otyłość
Istnieje przekonanie, że 100% sok owocowy, ze względu na obecność cukrów prostych i stosunkowo niewielką zawartość błonnika, a także płynną konsystencję, może mieć negatywny wpływ na kontrolę stężenia glukozy w surowicy krwi i na masę ciała. Poglądy te jednak opierają się raczej na potocznych opiniach niż na solidnych dowodach naukowych. W rzeczywistości jest wręcz przeciwnie – spożycie soku owocowego ma korzystny wpływ na wybrane parametry metaboliczne i utrzymanie prawidłowej masy ciała.
Soki to produkty o wysokiej gęstości odżywczej, co oznacza, że na każde 100 ml przypada ok. 20 mg witamin i mikroelementów. Soki zawierają szereg aktywnych biologicznie składników, a ich wartość odżywcza jest zbliżona do wartości odżywczej owoców, z których powstały. Mimo to soki owocowe są często uznawane za produkty niekorzystne dla zdrowia, głównie ze względu na zawartość cukrów. Jak soki wpływają na glikemię? Czy powodują jej wzrost? Czy mogą przyczyniać się do rozwoju otyłości? Poprosiliśmy o odpowiedź ekspertów.
Zęby też potrzebują relaksu
Nawykowe zgrzytanie zębami, o którym zazwyczaj nie mamy pojęcia to sposób na rozładowanie emocji, które kumulują się w organizmie. Chorujemy nieświadomie, bo nasz organizm rozładowuje napięcie w trakcie snu!
Bruksizm to fachowa nazwa na mimowolne zaciskanie oraz zgrzytanie zębami. Choroba, która jest obecnie prawdziwą plagą społeczną. Cierpią już nie tylko osoby ambitne, zabiegane czy ludzie sukcesu. Z powodu nadmiernego obciążenia obowiązkami coraz częściej dotyka ona każdego. Chorują nawet dzieci i młodzież, zestresowani szkołą czy konfliktami z rówieśnikami. Według niektórych badań bruksizm dotyka już ponad połowę populacji! Co najgorsze o bruksizmie często nie mamy pojęcia albo go bagatelizujemy!
Przede wszystkim stres – to główna przyczyna bruksizmu. Zaciskając zęby czy zgrzytając nimi odreagowujemy codzienne napięcie, którego dziś mamy zdecydowanie za dużo. To schorzenie psychogenne, o podłożu stresowym. Często nawet nie są z nim kojarzone żadne inne objawy somatyczne.
Higiena stałych zębów twego dziecka
Pojawienie się pierwszych zębów stałych to ważne wydarzenie w życiu dziecka. To także moment, gdy dla rodziców szczególnie istotne staje się odpowiednie zadbanie o higienę jamy ustnej swojej pociechy. Nie wszyscy dorośli wiedzą jednak, jakie są przyczyny powstawania ubytków oraz, że zęby mogą się nimi nawzajem „zarazić”. Z kolei niewiedza połączona z błędami w dbaniu o zdrowie zębów skutkuje tym, że aż 83% dzieci w wieku od 8 do 12 lat miało już leczone ubytki. Co radzi ekspert, by jak najlepiej zadbać o piękny uśmiech swojej pociechy teraz i w przyszłości?
- Za powstawanie ubytków, oprócz niewłaściwej higieny jamy ustnej, odpowiadają przede wszystkim bakterie z gatunku Streptococcus mutans. To patogeny, które bytują w płytce nazębnej (charakterystyczny nalot na granicy zębów i dziąseł) i rozkładają zawarte w pożywieniu węglowodany. W ten sposób powodują, zmianę pH w jamie ustnej na kwaśne. To z kolei osłabia szkliwo zębów, które stają się bardziej podatne na pojawienie się ubytków. Im dłużej pokarm zalega w jamie ustnej, tym gorzej, bo tym więcej czasu na działanie mają szkodliwe bakterie. Nie wszyscy są także świadomi, że bakterie Streptococcus mutans, mogą przenosić się pomiędzy zębami i w ten sposób ząb z ubytkiem „zaraża” zdrowy, który dopiero się pojawił. W związku z tym każdy z domowników powinien mieć swoje przybory do higieny jamy ustnej. Z kolei w sezonie jesiennych infekcji warto pamiętać o wymianie szczoteczki po zakończeniu np. przeziębienia, aby patogeny które na niej przetrwały nie spowodowały nawrotu problemów – wyjaśnia Anita Walczak, ekspert marki Dentisal, dyplomowana higienistka stomatologiczna z bogatym doświadczeniem w pracy z małymi pacjentami, Prezydent Polskiej Akademii Profilaktyki Stomatologicznej.
Dieta przyszłej mamy
Ciąża to piękny czas. Czas, gdy w brzuchu kobiety rozwija się nowe życie. Jej ciało zmienia się, a rosnący w niej człowiek potrzebuje wszystkiego, co najlepsze, by być zdrowym i silnym. Cóż więc powinna spożywać przyszła matka, by zaspokoić jego wymagania?
Stan zdrowia rodzącego się maluszka zależy od jego rodziców. Przygotowując się do poczęcia dziecka powinni oni więc unikać przepracowania, niedosypiania, konfliktowych sytuacji życiowych, długotrwałego zimna i wychładzającej diety (nadmiernych ilości owoców południowych, jogurtów - zwłaszcza z owocami i cukrem, kefiru, cukru i słodyczy, głęboko mrożonej żywności, potraw z mikrofalówki, mrożonych napojów, zielonej herbaty, surowych owoców i warzyw).
W chwili narodzin w nerkach dziecka - „korzeniu życia” - zgromadzona jest określona ilość energii przedurodzeniowej. Energia ta uwalniana jest z nerek do organizmu, by zasilać pracę wszystkich narządów i ogrzewać ciało. Została przekazana dziecku przez ojca i matkę w chwili poczęcia oraz przez matkę podczas ciąży. Jakość i ilość energii zgromadzonej w nerkach dziecka, określa jego konstytucję psychofizyczną i ma wpływ na długość życia.
Borelioza jest uleczalna
Choroby odkleszczowe to coraz większe zagrożenie - także dla mieszkańców miast. Związane jest to z naszym stylem życia - wędrujemy po lasach, przebywamy na łąkach, w ogrodach czy parkach, gdzie narażeni jesteśmy na pokłucie przez kleszcze. W czasie wędrówek za miastem towarzyszą nam psy, które - podobnie jak ptaki - przenoszą te pajęczaki na tereny zurbanizowane. Na wzrost zapadalności na choroby odkleszczowe wpływa też ocieplenie klimatu.
Z raportu Państwowego Zakładu Higieny na temat boreliozy wynika, że w 2017 r. w Polsce zachorowało na nią 21.516 osób, w tym na Podlasiu 1.542. Należy jednak podkreślić, że w województwie podlaskim wskaźnik zapadalności na tę chorobę (liczba zachorowań na 100 tysięcy mieszkańców) jest ponad dwukrotnie wyższy niż na obszarze całego kraju (podlaskie – 130,1; Polska – 56,0). Niepokoić też muszą statystyki dotyczące zachorowań na kleszczowe zapalenie mózgu, na które w 2017 r., w podlaskim, zapadło 160 osób (dla porównania w całym kraju stwierdzono 282 zachorowania).
W tajemniczym świecie ziół
Są znane i wykorzystywane od wieków. Stosowane zarówno w medycynie ludowej, jak i klasycznej. Zioła - prawdziwa kopalnia cennych substancji i świetny sposób na wzmacnianie odporności i ochronę przed infekcjami.
Wielu klientów pyta mnie: Co powoduje osłabienie odporności? Odpowiadam: Niewłaściwa, uboga w wartości odżywcze - a bogata w cukry i tłuszcze - dieta, stres, niehigieniczny tryb życia, brak ruchu, używki, zażywanie antybiotyków, leków immunosupresyjnych, steroidowych, stosowanie antykoncepcji hormonalnej, zanieczyszczenie środowiska oraz środki chemiczne codziennego użytku. Czyli… na osłabioną odporność organizmu niestety pracujemy sami. A słaby system immunologiczny oznacza otwarty dostęp bakterii, wirusów, grzybów czy pasożytów do naszych komórek, tkanek i narządów.
Zielono mi
Leczniczą moc roślin zielonych znano od zamierzchłych czasów. Wiele ludów pierwotnych - jak też wszystkie ssaki oprócz współczesnego Homo sapiens - w czasie choroby odżywiało się wyłącznie trawami i roślinami zielonymi.
W ciągu ostatnich 30 lat wzrosła popularność niektórych suplementów z roślin zielonych. Wszystkie łączy jedna cecha: zawartość chlorofilu – barwnika, który sprawia, że rośliny mają zieloną barwę. W liściach roślin pod wpływem światła słonecznego dokonuje się proces fotosyntezy. Chlorofil absorbuje światło i przekształca je w energię. Stanowi więc jakby magazyn mocy słonecznej, cudownie oczyszczającej nasz organizm.
Posłuchaj, bo to ważne
Centralne zaburzenia przetwarzania słuchowego mylone są często z wadą słuchu. To błąd. U osób z tą przypadłością słyszenie nie jest zaburzone i czułość słuchowa jest prawidłowa. Czym zatem są? Wyjaśniamy.
- Centralne zaburzenia przetwarzania słuchowego dotyczą centralnej, nerwowej części układu słuchowego i objawiają się niewłaściwym przetwarzaniem bodźców słuchowych - wyjaśnia Magdalena Małyska, logopeda i protetyk słuchu z gabinetu protetyki słuchu Modelowanie Słuchu - Aparaty Słuchowe w Białymstoku. - Powodują one, że pacjenci mają trudności m.in. z rozumieniem mowy - szczególnie w hałaśliwym otoczeniu, kłopoty z pamięcią i uwagą słuchową oraz problemy z lokalizacją źródła dźwięku. U małych dzieci zaburzenia te mogą być przyczyną nieprawidłowego rozwoju języka, a następnie trudności w szkole, problemów m.in. z czytaniem, formułowaniem dłuższych form wypowiedzi oraz z zapamiętywaniem usłyszanych informacji.
Jedną z nowych, łatwo dostępnych metod terapii, mającą zastosowanie u pacjentów z trudnościami w zakresie przetwarzania słuchowego, którym towarzyszą inne zaburzenia, jest Stymulacja Polimodalnej Percepcji Sensorycznej metodą Skarżyńskiego (SPPS).
Moda czy konieczność
Stanowią profilaktykę i są najlepszym środkiem zabezpieczającym oczy przed urazami spowodowanymi promieniowaniem ultrafioletowym (UV). Mowa oczywiście o okularach przeciwsłonecznych.
Promieniowanie UV działa niezauważalnie i może uszkodzić powierzchnię oka i jego wewnętrzne struktury. Wpływa też na szybsze starzenie się tkanek, zwiększa ryzyko wystąpienia zaburzeń widzenia oraz chorób oczu takich jak: stan zapalny rogówki i spojówki, rak skóry wokół oczu, skrzydlik, zaćma fotochemiczna, zwyrodnienie plamki żółtej(AMD), retinopatia słoneczna. Promieniowanie UV negatywnie oddziałuje na nasz wzrok nie tylko bezpośrednio, ale też odbite od różnych powierzchni.
- Ciekawostką jest, że od ziemi odbija się tylko 5-8% padającego na nią promieniowania UV, natomiast od śniegu i wody, które działają jak lustro, odbija się aż 80-90% - mówi Monika Baziuk, optometrystka, właścicielka salonu Expert Optyk w Białymstoku. - Intensywność promieniowania UV jest różna w zależności od pory roku i dnia, i wzrasta wraz ze wzrostem wysokości nad poziomem morza. W wysokich górach szczególnie konieczne jest więc zabezpieczenie oczu okularami przeciwsłonecznymi z filtrem UV.
Nie warto wybierać produktów z ulicznych straganów, kiosków czy supermarketów, ponieważ oprócz niskiej ceny nie posiadają więcej zalet.
Jak uniknąć chorób w tropiku
Podróże, nawet do najbardziej egzotycznych krajów, mogą być bezpieczne dla naszego zdrowia, ale tylko wtedy, gdy mamy wiedzę, jak postępować, by zminimalizować ryzyko zachorowania. A zagrożenia są realne.
Z danych Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni wynika, że na dur brzuszny co roku choruje 22 mln ludzi (ponad 200 tysięcy umiera). Liczba zakażeń na żółtą febrę przekracza 200 tysięcy rocznie (30 tysięcy umiera). I wreszcie malaria - najczęstsza na świecie choroba zakaźna, na którą każdego roku zapada ponad 220 mln osób, a umiera 1-3 mln.
- W Polsce powstała sieć Certyfikowanych Centrów Medycyny Podróży, które mają dostarczać rzetelnych informacji na temat profilaktyki podróży oraz zapewnić właściwy serwis medyczny. Działają one zgodnie ze standardami przedwyjazdowych zaleceń profilaktycznych. Lekarska Specjalistyczna Spółdzielnia Pracy Eskulap w Białymstoku taki certyfikat posiada. Planujących podróż do krajów strefy tropikalnej zachęcam więc do konsultacji z naszymi lekarzami - mówi dr Grzegorz Kucharewicz, prezes Zarządu Spółdzielni Eskulap w Białymstoku.