Mąka na wiele sposobów
Zboża stanowią podstawę polskiej kuchni i towarzyszą nam praktycznie codziennie. To z nich powstaje mąka pozwalająca wyczarować dosłownie wszystko i to na każdą okazję. Począwszy od pysznych śniadaniowych bułeczek, po kluseczki na niedzielny obiad czy placki ziemniaczane na ciepłą kolację, aż po okazjonalne wypieki. Jednak mąka to również często niewidoczny, ale nadający charakteru składnik wielu półproduktów: sosów, panierek, zakwasów czy gulaszy. A najlepsze ze zboża to oczywiście Lubella.
Wszystko zawsze smakuje lepiej, gdy podamy gościom domowe potrawy. Mówi się, że w nie wkłada się najwięcej serca. Niezależnie od tego czy jesteśmy miłośnikami tradycji, czy lubimy eksperymentować, powinniśmy postawić przede wszystkim na dobrą bazę. Często to właśnie mąka odpowiada za to, czy rogaliki będą odpowiednio kruche, chleb będzie miał odpowiednią strukturę, a ciasto do pizzy dobrze się wyrobi i pozostanie gładkie. A domowe wypieki? W przypadku praktycznie każdego rodzaju ciast składnikiem, od którego zależy prawie wszystko jest wysokiej jakości mąka. To właśnie ona zapewnia idealny efekt.
Zdrowa Micha jest bio, Zdrowa Micha jest eko
W związku z rosnącym problemem zaśmiecania środowiska coraz więcej osób sięga po opakowania przyjazne środowisku. Właściciele białostockiego bistro Zdrowa Micha także. Od września wszystkie dania, napoje, pieczywo oraz ciasta, ich klienci otrzymują w najwyższej jakości opakowaniach eko.
Choć wiemy, że powinniśmy dbać o naszą planetę i żyć ekologicznie, to jednak plastik jest ciągle wszechobecny wokół nas. Niektórzy tylko o tym mówią, a niektórzy wprowadzają to przesłanie w życie. Przykładem godnym naśladowania są Magdalena i Piotr Urbanowiczowie, właściciele bistro Zdrowa Micha oraz Piekarni bezglutenowej.
- Temat ekologii jest nam doskonale znany. Już od pewnego czasu nosiliśmy się z zamiarem wprowadzenia opakowań biodegradowalnych, no i wreszcie nam się to udało - mówi Piotr Urbanowicz.
Pyszne drugie śniadanie dla dziecka
Jesień to czas, kiedy uczniowie wracają do szkół, a mamy do codziennych, „okołoszkolnych” obowiązków. Jednym z nich jest szykowanie drugiego śniadania. Zdrowe i pożywne nie powinno składać się z tzw. zapychaczy czyli słodkich bułek czy batoników, które tylko dostarczają pustych kalorii. Co zatem zapakować maluchowi do plecaka, by miał energię na cały dzień? Podpowiadamy.
Szykując dziecku do szkoły drugie śniadanie, warto właściwie skomponować ten posiłek. Dla wszystkich zabieganych mam oczywistą i najprostszą propozycją śniadaniową są kanapki, które wcale nie muszą być nudne. Różnorodności dostarcza nam już sama podstawa kanapki – pieczywo, raz może to być kromka chleba razowego, bułka grahamka, bagietka pszenna, a nawet chałka. Jako dodatki możemy użyć np. pastę rybną, chudy twarożek, czy mozzarellę. Dobrze również, by między kromki włożyć dobrej jakości wędliny np. polędwicę z kurczaka Żarłaki od firmy Konspol, która jest doskonałym budulcem rosnącego organizmu. Do lunch boxu możemy również wrzucić orzechy włoskie lub pestki dyni, które zapewnią właściwą porcję kwasów tłuszczowych.
Prezentujemy kilka przepisów, które na pewno przypadną do gustu najmłodszym.