Profilaktyczna higiena rąk – fakty i mity
- Środa, 29 kwiecień 2020 15:56
Lepiej zapobiegać niż leczyć – ten niezaprzeczalny fakt dociera do nas zwłaszcza w okresie wzmożonego narażenia na choroby. W społeczeństwie krąży jednak wiele mitów na temat profilaktyki czystości skóry. Co jest prawdą, a co fałszem? Przyjrzyjmy się kilku obiegowym opiniom.
Prawidłowa higiena dłoni zmniejsza ryzyko przenoszenia chorób
FAKT: Poprzez podawanie dłoni, dotykanie nimi różnych powierzchni, a następnie stykanie ich z twarzą przenosimy do organizmu mikroorganizmy chorobotwórcze. Dlatego w okresach częstszych zachorowań należy dokładnie myć dłonie wodą i mydłem lub sięgnąć po preparaty do dezynfekcji.
Mydła, które pachną, są skuteczniejsze
MIT: Środki zapachowe dodawane do mydeł nie mają wpływu na efektywność mycia, a często podrażniają skórę i działają alergizująco. Mydła naturalne bez dodatków zapachowych zawierają te same substancje aktywne, więc myją równie skutecznie, a przy tym, dzięki swojej wyjątkowej delikatności, nie podrażniają skóry i nie powodują uczucia dyskomfortu.
Należy jak najczęściej używać środków dezynfekujących na bazie samego alkoholu
MIT: Takie środki w odpowiednim stężeniu dokładnie eliminują zarazki, ale zbyt częste ich stosowanie powoduje mocne przesuszenia i mikrouszkodzenia na skórze, co ułatwia mikroorganizmom wnikanie w jej powierzchniowe warstwy. Warto ich jednak używać, kiedy mamy ograniczony dostęp do mydła i bieżącej wody, a także w sytuacjach większego ryzyka zakażenia niebezpiecznymi dla zdrowia patogenami.
Wybierając środek do mycia rąk, należy sprawdzić jego skład
FAKT: Skład mydła czy żelu do mycia rąk jest bardzo ważny, ponieważ w okresie zachorowań mają one kontakt ze skórą wielokrotnie w ciągu dnia. Należy wybierać produkty sprawdzonych marek, oparte na naturalnych składnikach aktywnych, które nie powodują podrażnień oraz utrzymują prawidłowo funkcjonujący płaszcz lipidowy. Godne polecenia są np. tradycyjnie warzone, naturalne mydła Biały Jeleń, z których dobroczynnego działania korzystały już nasze babcie.
Dzieci nie muszą często myć rąk, ponieważ zarazki je uodparniają
MIT: Przesadna dbałość o sterylne otoczenie dziecka z pewnością nie jest dobrym pomysłem, ale nie dotyczy to mycia rąk. Nigdy nie wiadomo, jakie drobnoustroje znajdą się na rączkach naszych maluchów, a prawidłowa higiena zmniejsza ryzyko zachorowania zarówno dzieci, jak i starszych członków rodziny. Wybierzmy mydło hipoalergiczne, np. naturalne mydło w płynie Biały Jeleń do skóry wrażliwej ze skłonnością do alergii, i zachęćmy naszych milusińskich do mycia rąk, śpiewając im piosenkę albo prosząc, aby powiedzieli wierszyk. Pamiętajmy, że skuteczne mycie dłoni powinno trwać minimum 30 sekund.
Naturalne szare mydło nie myje tak dokładnie jak inne mydła
MIT: Szare mydło, po raz pierwszy wyprodukowane przez markę Biały Jeleń w 1921 r., jest od lat znane i stosowane jako skuteczny środek do całorocznej profilaktyki utrzymania czystości skóry, a przez to zapobiegania rozprzestrzeniania się chorób przenoszonych na dłoniach. Myjąc nim ręce, nie tylko pozbywamy się powierzchniowych zanieczyszczeń, ale też mikroorganizmów chorobotwórczych, będących prekursorem chorób. Oprócz skuteczności, naturalne mydło Biały Jeleń ma wiele właściwości prozdrowotnych, a ze względu na swoją delikatność jest polecane osobom z alergiami i chorobami skóry, a także osobom o suchej skórze i dzieciom.
Skład naturalnego mydła Biały Jeleń jest inny niż kiedyś
MIT: Technologia produkcji hipoalergicznego szarego mydła Biały Jeleń pozostała niezmienna od 100 lat. Tak samo jak kiedyś, ten kultowy wyrób nie zawiera barwników, konserwantów, zbędnych dodatków chemicznych, wypełniaczy i kompozycji zapachowych. Niegdyś rozchwytywane mydło, po chwili zapomnienia jest obecnie doceniane przez kosmetologów, a na rynek trafiła wzbogacona wersja tego wyjątkowego kosmetyku – z lnem – która przywraca prawidłową elastyczność skóry.