Kto ich nie myje, ten ma kłopoty
- Środa, 04 maj 2016 16:42
Higiena jamy ustnej - to temat tak znany, iż wydawać by się mogło, że nie ma nic, czego nie wiemy na ten temat. Reklamy past do zębów, płynów, szczoteczek i gum do żucia bombardują nas z ekranów telewizorów. Jednak moje doświadczenie zawodowe mówi zupełnie co innego.
Zacznijmy od podstaw. Zęby myjemy co najmniej dwa razy dziennie (przez około dwie minuty), nitkujemy przynajmniej raz dziennie przed myciem oraz płuczemy jamę ustną płynami, które wzmacniają działanie past. Warto też wziąć szczoteczkę i pastę do pracy, co wpłynie na poprawę higieny naszych zębów. Dwa razy do roku zalecana jest profilaktyka gabinetowa, czyli czyszczenie, piaskowanie i fluoryzacja. I jeszcze jedna ważna rzecz - proszę pamiętać, że nie powinno się myć zębów bezpośrednio po jedzeniu. Jest to związane ze spadkiem pH jamy ustnej. Kwaśne pH sprzyja niszczeniu szkliwa (demineralizacji) i dopiero po ok. 30 min. ślina powinna zneutralizować pH i wówczas jest „bezpieczniej” umyć zęby.
Pamiętajmy także o myciu języka - jest to powierzchnia, na której znajduje się całe siedlisko bakterii (w szczególności dotyczy to palaczy i osób nałogowo pijących herbatę, kawę, wino). Jako, że klasyczna szczoteczka dociera do 70 % powierzchni zębów, pozostałe powierzchnie czyścimy nitką dentystyczną, szczoteczkami międzyzębowymi lub ewentualnie wykałaczkami. Na rynku dostępne są nitki woskowane, nasączone fluorem, miętą, są też pęczniejące. Wszystkie one skutecznie usuwają zalegające resztki pokarmowe. Osobom, którym nitkowanie sprawia trudności, proponuję użycie irygatora wodnego. Urządzenie to służy do przepłukiwania przestrzeni międzyzębowych i kieszonek, szczególnie polecam je pacjentom z aparatami ortodontycznymi.
Ważną rzeczą, o której warto wspomnieć jest stosowanie płynów do jamy ustnej. Najlepiej byłoby gdyby stanowiły one tzw. uzupełnienie pasty, czyli były z tej samej firmy. Płukanki mają działanie przeciwbakteryjne i przeciwzapalne oraz odświeżają jamę ustną.
Warto wspomnieć też o zdrowej i zrównoważonej diecie, czyli braku podjadania między posiłkami oraz piciu dużej ilości zwykłej wody mineralnej (około dwóch litrów dziennie). Woda zwiększa wydzielanie śliny, a jej większa ilość pomaga w oczyszczaniu powierzchni zębowych. Proszę pamiętać, że picie kawy i herbaty nie wlicza się, ponieważ napoje te zabierają wodę z organizmu.
Nie będę się rozpisywać na temat past i szczoteczek, ponieważ jest to temat rzeka. Wszystko zależy tu od osobistych preferencji, wieku i płci. Według moich obserwacji mężczyźni wybierają twarde szczoteczki, kobiety miękkie. Ja osobiście preferuję szczoteczkę mechaniczną, ponieważ ruchy drgające tejże szczoteczki lepiej doczyszczają i masują dziąsła. Zauważyłam, że często niezależnie od rodzaju stosowanej szczoteczki, pacjenci mają niedoczyszczone powierzchnie zębów przy dziąsłach. Wówczas, należałoby sięgnąć, po dostępne specjalne tabletki i płyny wybarwiające płytkę nazębną. Polecam je zarówno dzieciom, jak i dorosłym.
Kolejną istotną rzeczą jest wspomniana wcześniej kontrola u dentysty lub higienistki - dwa razy do roku. Na takiej wizycie powinniśmy poprosić o profesjonalne oczyszczenie zębów przy pomocy skalera i piaskarki. Po takich zabiegach wskazane jest również zastosowanie fluoryzacji, która wspomaga walkę z próchnicą. Na wizytach kontrolnych można wykonać także badanie RTG całego uzębienia, celem zlokalizowania ognisk próchnicy, a także ognisk zapalnych. Stan jamy ustnej często odzwierciedla ogólny stan naszego zdrowia, dlatego, tak ważne jest utrzymanie właściwej higieny jamy ustnej i zapobieganie próchnicy.
lek. stom. Magdalena Ziemkowska-Suchodolska, Centrum Stomatologii Classic, Białystok
Fot. Centrum Stomatologii Classic