Zdrowy Białystok

Niedziela, 24 11 00:24

Ostatnia modyfikacja:niedziela, 24 11 2024

Zdrowie kontra brąz

STDermNa urlop czekamy cały rok. Chcemy intensywnie i szybko nasycić się ciepłem, piaskiem i wodą. Nasza skóra pragnie słońca, tak potrzebnego do życia, do wytwarzania witaminy D, a także poprawy nastroju. W końcu nie wypada wrócić z wakacji bez opalenizny.
- Skutkiem beztroskiego korzystania z letnich uroków jest przesuszenie skóry i włosów, poprzez uszkodzenie bariery hydrolipidowej i zaburzenie równowagi fizjologicznej – mówi dr n. med. Marta Wilkowska-Trojniel, dermatolg-wenerolog ze Specjalistycznego Gabinetu Dermatologicznego STDerm z Białegostoku. - Pod wpływem promieni UV, słonej wody, wiatru, obniża się wskaźnik naturalnego nawilżenia skóry oraz nasilają się procesy melanogenezy, co skutkuje powstaniem niechcianych pamiątek z wakacji w postaci przebarwień.
Chłód klimatyzacji naprzemiennie z rozgrzaną aurą sprzyja powstawaniu poszerzeń w obrębie naczyń krwionośnych skóry. A wiadomo, iż przesuszona skóra dodaje nam lat. Jeśli mamy głębsze zmarszczki, np. z lwią zmarszczkę między brwiami, to często w fałdach skórnych nie dochodzi do opalenia i pofałdowania skóry uwidaczniają się jeszcze bardziej.
- Przed wyjazdem na urlop proponuję wykonać zabieg z użyciem toksyny botulinowej, blokującej mięśnie mimiczne, aby zapobiec grymasom powstającym przy „patrzeniu prosto w słońce” - mówi specjalista.
O znamionach barwnikowych trzeba pamiętać cały rok. Jakakolwiek letnia wyprawa bez odpowiednio dobranych preparatów z filtrami przeciwsłonecznymi nie powinna mieć miejsca. Zdarza się, że po wakacjach istniejące znamiona barwnikowe przybierają inna formę lub zabarwienie. Mogą też pojawiać się nowe struktury barwnikowe, w dotychczas niezmienionej skórze. Dlatego po lecie warto odwiedzić gabinet dermatologiczny, aby lekarz ocenił znamiona w badaniu dermatoskopowym, sprawdził stan skóry i ustalił czy po wakacyjnych eskapadach skóra wymaga jedynie pielęgnacji preparatami aptecznymi, czy jest konieczność zaplanowania zabiegów przywracających nawilżenie, czy kondycjonujących skórę.
- Zabiegi można rozpocząć już jesienią. Świetnie sprawdzą się peelingi z użyciem preparatów z mieszaniną kwasów, od tych najbardziej powierzchownych, pozbywających się zewnętrznych warstw naskórka, do silnie złuszczających, dedykowanych skórom z przebarwieniami. Wspaniałe efekty dają też lekarskie zabiegi mezoterapii z różnymi substancjami, poprawiające wygląd skóry pod względem kolorytu i napięcia, jak i głębsza mezoterapia, np. zabieg hydrobalans (promowany pod hasłem „daj skórze pić”) lub z osoczem bogatopłytkowym pozyskanym z krwi pacjenta. Skóra szybko odzyskuje swoje nawilżenie i jędrność – mówi dr n. med. Marta Wilkowska-Trojniel.
Pielęgnacja skóry, niezależnie od ilości i jakości wykonanych w gabinecie zabiegów, powinna być kontynuowana w domu, a także ponawiana w odpowiednich odstępach czasowych, w celu uzyskania optymalnych rezultatów.
MB, Fot. STDerm Białystok

Szybki kontakt

  • Adres: ul. Bema 11, lok. 80, II piętro
    15-369 Białystok
  • Tel: 85 745 42 72
Jesteś tutaj: Strona główna Medycyna Zdrowie kontra brąz