Zdrowy Białystok

Czwartek, 02 05 12:18

Ostatnia modyfikacja:czwartek, 2 05 2024

Mikroby atakują

chlamydiaZmienna pogoda sprzyja powstawaniu różnego rodzaju infekcji. Choroba goni chorobę. Antybiotyk jeden, drugi, trzeci... Jednak zanim zdecydujesz się go zażyć, czy podać dziecku, zastanów się. Być może infekcja wcale go nie wymaga.
- Mikroorganizmy, stanowią istotny element naszego ekosystemu. Drobnoustroje, wchodzące w skład flory fizjologicznej człowieka, są przykładem harmonijnego współżycia z nami i odgrywają ważną rolę ochronną przed patogenami - mówi dr hab. n. med. Katarzyna Leszczyńska, specjalista II stopnia z mikrobiologii medycznej, kierownik Zakładu Mikrobiologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. - Flora fizjologiczna zasiedlająca skórę, jamę ustną, przewód pokarmowy, czy układ moczowo-płciowy przyczynia się do zachowania homeostazy (stałych warunków) organizmu, o czym świadczą chociażby infekcje grzybicze, czy dolegliwości jelitowe występujące po antybiotykoterapii. Naruszenie tej równowagi doprowadza do rozwoju infekcji, czyli wtargnięcia owych patogenów do organizmu i ich rozprzestrzeniania się w nim.


- Moja córka jest podatna na infekcje – mówi Edyta Andrukiewicz, mama dziesięcioletniej Oli. – Ponadto ma zdiagnozowany refluks. Wszystkim tym chorobom towarzyszy zawsze kaszel. Jednak ostatnia infekcja przebiegała inaczej. Kaszel nie ustępował nawet po podaniu leków na refluks. Pediatra zaleciła RTG płuc oraz badanie na krztusiec – oba wyniki badań były dobre. Zdecydowaliśmy, że podamy córce antybiotyk. Jednak i on nie rozwiązał problemu. Postanowiliśmy szukać przyczyny w alergii. W Zakładzie Diagnostyki Laboratoryjnej i Mikrobiologicznej „Dia Bakter” spotkałam dr hab. Katarzynę Leszczyńską, która udzielała bezpłatnych konsultacji. Poradziła mi wykonanie badania w kierunku bakterii Mykoplasma pneumoniae i Chlamydophila pneumoniae - będących najczęściej przyczyną atypowego zapalenia płuc. Ich wynik był zaskakujący.
Chlamydophila pneumoniae, Mykoplasma pneumoniae oraz Legionella pneumophila należą do grupy tzw. bakterii atypowych. Chlamydophila wywołuje infekcje dróg oddechowych, w tym zapalenie zatok, oskrzeli oraz płuc. Bardzo często zdarza się, że owe infekcje mają przebieg bezobjawowy lub z bardzo miernie nasilonymi objawami.
- Nieswoiste zakażenie objawia się niewysoką temperaturą, do 38 st. C, bólami mięśniowymi, bólami głowy, suchym, nieproduktywnym i uporczywym kaszlem, który może utrzymywać się miesiącami oraz chrypką. Czasami przebieg zakażenia jest dwufazowy, w pierwszym etapie występuje nieżyt górnych dróg oddechowych, a dopiero po jego zakończeniu mogą pojawiać się objawy zapalenia oskrzeli lub płuc - wyjaśnia doktor Leszczyńska.
Bakterią Chlamydophila pneumoniae można zarazić się drogą kropelkową. Źródłem zakażenia są chorzy, a także bezobjawowi nosiciele. Okres wylęgania wynosi 2-4 tygodnie. Na zachorowanie w równym stopniu narażone są dzieci, młodzież jak i dorośli. Zakażenie to może również stać się przyczyną zaostrzenia astmy oskrzelowej i przewlekłej obturacyjnej choroby płuc. Współgra ono też z innymi chorobami, często alergiami, czy chorobami refluksowymi.
- Warto dodać, że bakterie Chlamydophila są bezwzględnymi pasożytami wewnątrzkomórkowymi, uprzednio uważanymi za wirusy z powodu ich niewielkich rozmiarów i zdolności przechodzenia przez filtry o średnicy porów 0,45 µm – wyjaśnia specjalista mikrobiologii.
W diagnostyce zakażeń chlamydiowych najważniejsze znaczenie praktyczne mają metody serologiczne, przede wszystkim wykrywające w surowicy swoiste przeciwciała przeciwko Chlamydophila pneumoniae w klasach IgM, IgG, IgA.
- Ostre zakażenia charakteryzują się tym, że przeciwciała swoiste w klasie IgM pojawiają się po dwóch do czterech tygodni od początku choroby i zanikają zwykle po 2-6 miesiącach. Przeciwciała w klasie IgG pojawiają się późno, zwykle po 6-8 tygodniach od pierwszych objawów. Jeżeli zaś zakażenie przejdzie w formę przewlekłą lub dojdzie do częstych reinfekcji, obserwuje się długotrwale zwiększone stężenie przeciwciał w klasie IgA. W interpretacji przebiegu zakażenia znaczenie odgrywa też ocena kinetyki miana tych przeciwciał w czasie. Przeciwciała w klasie IgG przeciw antygenom Chlamydia pneumoniae można jeszcze wykrywać w surowicy przez trzy do pięciu lat od przebycia infekcji - wyjaśnia dr hab. Katarzyna Leszczyńska.
- W badaniu córki wyszła Chlamydia. Jej miano było aż trzykrotnie przekroczone – wspomina Edyta Andrukiewicz.
Warto dodać, że powikłania nieleczonej choroby mogą być bardzo groźne. Może to być m.in.: zapalenie stawów, naczyń, choroby układu krążenia, czy serca. Dlatego też oprócz prawidłowego rozpoznania choroby, bardzo istotne jest leczenie. Powinno ono trwać 14-21 dni. W tym czasie organizm musi podjąć walkę i stłumić zakażenie.
- W terapii pozaszpitalnego atypowego zapalenia płuc u dorosłych zaleca się makrolid, alternatywnie doksycyklinę lub fluorochinolon; u dzieci w wieku od pięciu do 15 lat również zaleca się stosowanie makrolidu, przy czym skuteczność azytromycyny, klarytromycyny i erytromycyny jest podobna. Niestety raz przebyta choroba nie daje odporności – wyjaśnia dr Leszczyńska.
Marzena Bęcłowicz
Fot. Marzena Bęcłowicz
Innymi metodami wykrywania zakażeń chlamydiowych są: wykrywanie antygenu metodą immunofluorescencyjną lub metodą PCR. Wszystki trzy (łącznie z opisaną metodą serologiczną) są stosowane w laboratorium „Dia-Bakter”. Na zdjęciu Ola Andrukiewicz na badaniu kontrolnym.

Szybki kontakt

  • Adres: ul. Bema 11, lok. 80, II piętro
    15-369 Białystok
  • Tel: 85 745 42 72
Jesteś tutaj: Strona główna Medycyna Mikroby atakują