Aparat słuchowy - jeden czy dwa?
- Piątek, 21 luty 2014 10:21
Dr Ryszard Mikołajewski, laryngolog z 15-letnim stażem, odpowiada na pytania dotyczące niedosłuchu.
Około 500 milionów ludzi na całym świecie cierpi w wyniku ubytku słuchu. Problem najczęściej dotyka osoby starsze, skutecznie utrudniając im funkcjonowanie w stale pędzącym świecie, przeszkadzając w codziennej komunikacji oraz narażając na bolesne uczucie wstydu. Ubytki słuchu różnią się między sobą, jednak zdecydowana ich większość ma charakter obu uszny.
- Czy osoby mające ubytek słuchu w każdym uchu powinny nosić dwa aparaty słuchowe?
- Tak, z całą pewnością takie rozwiązanie jest dla nich bardzo korzystne. Każdy mój pacjent, którego udało mi się przekonać do dwóch aparatów, potwierdzi moje słowa.
- Może Pan podać przykład z życia codziennego?
- Rozpatrzmy choćby dźwięk klaksonu samochodowego. Docierający do uszu sygnał informuje nas o niebezpieczeństwie. W ciągu ułamka sekundy mózg porównuje informacje z obu uszu, takie jak natężenie fal dźwiękowych oraz momenty, w których dźwięk dobiegł do każdego ucha. Dzięki temu natychmiast zdajemy sobie sprawę, z której strony dochodzi dźwięk i jak daleko znajduje się jego źródło oraz jesteśmy w stanie uniknąć niebezpieczeństwa.
- Ogromnym kłopotem niedosłyszących pacjentów jest także rozumienie mowy w hałaśliwym otoczeniu. Czy dwa aparaty pozwalają rozwiązać także ten problem?
- Hałas otoczenia utrudnia rozumienie mowy. Dla osób, które nie słyszą oboma uszami tak samo dobrze, wyodrębnienie poszczególnych głosów jest trudne. Mózg potrzebuje informacji z obu uszu, aby skutecznie rozróżniać dźwięki w trudnych sytuacjach słuchowych, takich jak rozmowa w zatłoczonej kawiarni lub w pomieszczeniu, do którego dobiegają hałasy przejeżdżających ulicą pojazdów. Dwa aparaty słuchowe pozwalają wspomóc naturalną zdolność mózgu do ?filtrowania? hałasów dochodzących z tła.
- Lekarze zwracają także uwagę na ryzyko utraty zdolności rozumienia mowy w przypadku zupełnej rezygnacji z noszenia aparatu słuchowego. Czy może tak się stać, jeśli nosimy tylko jeden aparat słuchowy?
- Zjawisko, o którym tu mówimy, to tak zwana deprywacja słuchu. Polega na stopniowym traceniu przez mózg umiejętności przetwarzania informacji w wyniku trwałego braku pobudzania ucha bodźcem akustycznym. Im wcześniej zdecydujemy się na noszenie aparatu słuchowego na dotkniętym ubytkiem słuchu uchu, tym mniejsze ryzyko wystąpienia deprywacji słuchu oraz tym większa korzyść z noszenia aparatów słuchowych. W dwóch aparatach słuchowych dźwięki są przyjemniejsze do słuchania, nie trzeba się wysilać, aby je usłyszeć. W naturalny sposób są odbierane czysto, z odpowiednim poczuciem głośności i przestrzenności. Uzyskanie takiego efektu z jednym aparatem słuchowym nie jest możliwe w przypadku osób dotkniętych ubytkiem słuchu na obu uszach.
- Dziękuję za rozmowę.
Zapraszamy wszystkie zainteresowane osoby na bezpłatne badania słuchu i konsultację protetyka. Możliwe także wizyty domowe. Z uwagi na duże zainteresowanie naszymi usługami prosimy o telefoniczne umawianie wizyt.
?Słuchmed? Białystok
ul. Słonimska 15/1 (budynek przychodni, parter)
tel. 85 732 17 33
czynne: od poniedziałku do piątku w godz. 8.00-16.00
ul. Bema 2 (budynek przychodni, parter)
tel. 85 744 36 44
czynne: od poniedziałku do piątku w godz. 8.00-16.00.
ul. Witosa 36 lok. 121
tel. 85 667 09 09
czynne: od poniedziałku do piątku w godz. 8.00-16.00
Fot. Słuchmed