Postęp technologiczny a medycyna
- Piątek, 25 maj 2018 16:17
Służyć życiu i zdrowiu ludzkiemu (…) przeciwdziałać cierpieniu i zapobiegać chorobom (…) strzec godności stanu lekarskiego (…) stale poszerzać swą wiedzę (...). Przyrzekam. Tak, w wielkim skrócie, brzmią słowa przysięgi Hipokratesa, którą składa każdy lekarz tuż po ukończeniu kształcenia.
Zawód lekarza trudno porównać do jakiejkolwiek innej profesji. My pracujemy bowiem „na żywym organizmie”, który podległa ciągłym zmianom. Mówiąc żartobliwie, nie jest to fabryka, gdzie dokładnie wymierzona i wykonana część, pasuje do całej serii np. silników. Człowiek ma kończyny, głowę, tułów, zęby, jednak te „elementy” są różne u różnych ludzi. Lekarz chcąc podołać swoim obowiązkom musi więc dysponować wiedzą z zakresu fizjologii, patofizjologii, psychologii oraz innych ciągle rozwijających się dziedzin nauk medycznych.
Ale od początku. By uzyskać prawo wykonywania zawodu, każdy student medycyny czy stomatologii musi pomyślnie zdać egzaminy dyplomowe, a następnie zmierzyć się ze stażem, egzaminem państwowym i rezydenturą. Podczas uroczystości wręczania dyplomów wszyscy składają uroczystą przysięgę Hipokratesa. W skrócie można powiedzieć, że nakłada ona na nas najwyższe standardy etyczne w stosunku do pacjentów, koleżanek i kolegów lekarzy oraz ludzi spotkanych na zawodowej drodze. Lekarz powinien wykazać się umiejętnością rozmowy oraz odpowiedniego podejścia do chorego, a także stosowania w procesie leczenia najnowszych, sprawdzonych procedur leczniczych, jak i najlepszego, dostępnego sprzętu diagnostycznego i leków.
W bliższej mi dziedzinie, jaką jest stomatologia, tak jak w medycynie ogólnej, mamy różne specjalizacje, wymagające dużej wiedzy teoretycznej i szczególnych umiejętności praktycznych. Od początku studiów zwraca się szczególną uwagę na przygotowanie przyszłych lekarzy do prawidłowego i umiejętnego wykonywania poszczególnych procedur. Ponadto po zakończeniu uczelnianej edukacji każdy dentysta stara się, poprzez uczestnictwo w szkoleniach i konferencjach, poprawiać, usprawniać i unowocześniać poziom usług w swoim gabinecie. Zdanie, które słyszymy od wykładowców na zakończenie szkolenia zwykle brzmi: „aby od najbliższego poniedziałku zdobyte tu umiejętności zostały zastosowane w waszych gabinetach”.
Innym czynnikiem wpływającym na jakość i staranność wykonywanych przez nas procedur jest odpowiedni sprzęt. Coraz częściej spotykanym wyposażeniem poprawiającym precyzję wykonywanych zabiegów jest powiększenie. Mogą to być lupy lub mikroskop stomatologiczny. Obraz pola zabiegowego widziany gołym okiem jest znacznie mniej szczegółowy, w porównaniu z obrazem z lupy czy mikroskopu. I tak robiąc przegląd jamy ustnej z pomocą lupy, a jest to standard w mojej praktyce, jestem w stanie dostrzec większość patologii w obrębie struktury zębów. Często niewidoczny z zewnątrz zęba ubytek umiejscowiony na powierzchni stycznej, przy odpowiednim podświetleniu lusterkiem stomatologicznym, widać w postaci innego odcienia tkanki. Z tego powodu pojawiają się czasami nieporozumienia. Zdarza się bowiem, że ja znajduję u pacjenta więcej ubytków próchnicowych, niż inny stomatolog, w innym gabinecie.
Gabinet stomatologiczny, aby zapewnić pacjentom usługi na najwyższym poziomie, oprócz odpowiedniego wyposażenia, musi przede wszystkim skupiać odpowiednio dobraną kadrę. W mojej praktyce, zarówno lekarze jak i personel pomocniczy - asystentki i higienistki, są wykwalifikowanymi pracownikami ochrony zdrowia. Asystentki są przeszkolone do pracy z lekarzem na cztery ręce w pozycji leżącej pacjenta i aktywnie wspomagają mnie podczas wszystkich zabiegów. Higienistka z kolei wykonuje zabiegi higienizacyjne (zdjęcie kamienia, osadów, piaskowanie, nauka prawidłowego wykonywania zabiegów szczotkowania zębów). Jej wykształcenie obejmuje też umiejętność wykonywania wycisków orientacyjnych, koron tymczasowych, korekty i polerowania wypełnień oraz innych drobnych zabiegów stomatologicznych. Pierwszorazowi pacjenci trafiający do naszej placówki, są często zaskoczeni, tym, że wykonuje ona te zabiegi samodzielnie.
Należy podkreślić, iż w większości rozwiniętych krajów Europy odpowiednio wyedukowany personel średni, już dawno przejął część obowiązków lekarza stomatologa. Świat ciągle się rozwija i zaskakuje nowościami. Ostatnie ćwierćwiecze pełne nowych, jeszcze nie tak dawno, niewyobrażalnych technologii, przyniosło wiele wspaniałych, prorozwojowych zmian. Kto by pomyślał, że będziemy mogli w ciągu kilku sekund wysłać wiadomość czy zdjęcie na drugi koniec świata i również w ciągu kilku sekund otrzymać odpowiedź. Chcąc uczestniczyć w tym rozwoju i z niego korzystać musimy się doskonalić i rozwijać, gdyż innej drogi nie ma. Dotyczy to nie tylko stomatologii czy medycyny ogólnej, ale każdej nowoczesnej dziedziny nierozerwalnie połączonej z naszą przyszłością.
lek. stom. Mieczysław Silkiewicz, DentMedica Białystok