Tradycja podlaskiego smaku
- Wtorek, 25 sierpień 2020 11:16
Marka Kabo rozpoznawana jest zarówno w Polsce jak i za granicą. Na taki sukces załoga Zakładu pracowała blisko 30 lat poprzez nieustanną dbałość o jakość produktów, przygotowywanych według podlaskich, tradycyjnych receptur.
- Początkowo nastawiliśmy się na produkcję typowo prozdrowotnych wędlin drobiowych. Jednak szybko okazało się, że nasze społeczeństwo ma inne preferencje smakowe i żywieniowe, i że produkcja mięs czysto drobiowych nie ma odbioru w społeczeństwie - wspomina Anatol Borowik, prezes Zakładów Mięsnych Kabo w Choroszczy. - Zaczęliśmy więc ewaluować zgodnie z gustami klientów. Wprowadziliśmy do oferty wędliny drobiowo-wieprzowe, a później otworzyliśmy sektor typowo wieprzowy. Dziś nasza produkcja to przede wszystkim wędliny wieprzowe, a drobiowe to margines naszej działalności.
Sztandarowym produktem marki Kabo jest kiełbasa biebrzańska, produkowana z najlepszej jakości mięsa wieprzowego z dodatkiem naturalnych przypraw.
- Biebrzańską wprowadziliśmy na rynek w połowie lat 90 i produkujemy ją nieprzerwanie, według początkowych receptur, do dziś. Nasi klienci doskonale ją znają i wiedzą, że kiełbasa biebrzańska to nic innego jak Kabo. Kiedyś wędliny suche sprzedawały się tylko latem, gdyż były najczęściej zabierane w podróż. Obecnie podróżujemy cały rok, dlatego też ich produkcja trwa cały rok. Kiełbasę biebrzańską można bez obaw przewozić bez lodówki i nic jej się nie stanie. Zauważyliśmy też, że mamy stałe grono jej zwolenników oraz osób, które przychodzą do nas z ich polecenia. Są to np. Polacy pracujący za granicą. Kiedy przyjeżdżają do kraju kupują nasze produkty, przede wszystkim właśnie kiełbasę biebrzańską, gdyż twierdzą, że kojarzy im się ona z domem. Niedawno rozszerzyliśmy asortyment i do działu kiełbasy biebrzańskiej „dołączyły” schab biebrzański, szynka biebrzańska, boczek biebrzański oraz pasztet biebrzański – mówi Anatol Borowik.
By finalny produkt był doskonałej jakości musi być wyprodukowany z dobrej jakości surowca.
- Nigdy nie produkowaliśmy wędlin z najtańszych składników. Od zawsze staraliśmy się utrzymać osiągniętą jakość produktu. Przez to, nasze wyroby były niestety trochę droższe niż inne, ale jak widać konsumentom odpowiada nasza jakość i dzięki temu nadal istniejemy na rynku - dodaje prezes Zakładów mięsnych Kabo w Choroszczy.
Od blisko 30 lat Zakład Mięsny Kabo współpracuje ze stałymi dostawcami, którzy jak twierdzi Anatol Borowik zapewniają wysoką jakość surowca, jego powtarzalność oraz ciągłość dostaw.
- Klienci wiedzą, że kupując naszą kiełbasę czy wędlinę, mogą liczyć na powtarzalność smaku i przede wszystkim jakości. Ponadto staramy się aby kupowany przez nas produkt pochodził z lokalnego rynku. Na stałe współpracujemy z dwoma ubojniami, które trzymają wysokie standardy.
Przejdźmy z zakładu produkcyjnego na talerze konsumentów. Lato w pełni. Jak wiadomo Polacy uwielbiają grillować. W jakie produkty marki Kabo warto zaopatrzyć się planując grilla?
- Najbardziej odpowiednia kiełbasa na grilla to taka, która zawiera trochę tłuszczu, gdyż to w nim jest najwięcej smaku. Można powiedzieć, że jest on nośnikiem dobrego smaku. Z naszych produktów polecam kiełbasę toruńską oraz podwawelską. Mamy w ofercie także typowo grillowe mięso – radzi prezes Zakładu Kabo w Choroszczy.
W Polsce dystrybucja wyrobów marki Kabo odbywa się głównie w regionie północno-wschodnim, ale też na Mazowszu, łącznie z Warszawą, oraz południu. Sprzedaż przebiega głównie przez hurtownie oraz polskie sieci sklepów Chorten, Arhelan, Lewiatan, a w Białymstoku także w PSS Społem. Kabo posiada też swój przyzakładowy sklep firmowy.
- W kraju sprzedajemy około 60% wyrobów naszej produkcji, natomiast 40% to eksport. Nasze wyroby trafiają do sklepów na Litwie, Łotwie, Estonii oraz Anglii - dodaje Anatol Borowik.
MB, Fot. Barbara Klem