Samodzielne decyzje
- Wtorek, 29 sierpień 2017 10:28
Dokonywanie wyborów to bardzo ważna - niezbędna w dorosłym życiu – umiejętność. Ważne jest kształtowanie jej od najmłodszych lat. Większa ilość wolnego czasu w wakacje, to doskonały moment na jej naukę. Dzięki niej dziecko zyskuje świadomość faktu, że każda decyzja i wybór niosą za sobą określone konsekwencje oraz ma szansę wyrosnąć na niezależnego, samodzielnie myślącego dorosłego. Warto skorzystać z podpowiedzi eksperta i pomóc najmłodszym w trudnej sztuce wyboru.
Dobrze jest pozwalać dziecku samodzielnie decydować w drobnych sprawach, które dla niego są ważne. To doskonałe ćwiczenie, by nauczyło się podejmować wybory zgodne ze swoją naturą.
– Droga do dziecięcej samodzielności bywa dla rodziców wyzwaniem, ponieważ mają oni różną gotowość do pozostawiania dzieciom przestrzeni także, jeśli chodzi o podejmowanie własnych decyzji. Jednak warto pamiętać, że dzieci chcą i potrzebują doświadczać niezależności, która jest dla nich źródłem ważnych informacji – mają okazję dowiedzieć się, co potrafią, w czym są dobre, czego się nauczyły. To wzmacnia ich pewność siebie. Kiedy widzą, że ich zdanie się liczy i jest brane pod uwagę – czują się traktowane poważnie. Oczywiście należy dostosować możliwość wyboru do wieku dziecka. Kilkulatek doskonale poradzi sobie z wyborem ulubionego śniadania, ale nie możemy mu powierzyć decyzji o wyborze przedszkola. Z kolei nastolatek może już uczestniczyć w dyskusji nad miejscem wakacyjnego wypoczynku, czyli decyzji, która dotyczy także innych członków rodziny – mówi Anna Słaboń, psycholog, dyplomowany coach i ekspert współpracujący z marką Lubella Mlekołaki.
Pamiętajmy, że dzieci uczą się dokonywać wyborów na różne sposoby. Jednym z nich jest naśladowanie innych, a zwłaszcza obserwowanie zachowań rodziców, którzy podejmują decyzje i informują o nich dzieci, np.: „nie chcę byś oglądał teraz bajkę, chcę byś poszedł umyć zęby”, „nie wiem, czy chcę byś poszła dziś do koleżanki na noc, chcę się skonsultować z twoim tatą, zanim podejmę decyzję”. Dzięki takim rozmowom dzieci mogą m. in. zrozumieć, że podejmowanie decyzji czasem zajmuje trochę czasu i wymaga przemyślenia sprawy.
– Dziecięca samodzielność ma swoje granice. Dlatego pamiętajmy, że pytając dzieci, zwłaszcza te młodsze, „na co masz ochotę” możemy powierzyć im zbyt dużą odpowiedzialność. Czasami podjęcie decyzji na podstawie takiego otwartego pytania, zwłaszcza przez kilkulatka może być dla niego zbyt obciążające i frustrujące. Dlatego najlepiej ograniczyć wybór do 2 konkretnych propozycji, z których każda jest dla nas do zaakceptowania. Dziecko poradzi sobie o wiele lepiej z ograniczonym wyborem, a my unikniemy sytuacji, gdy będzie chciało zjeść lody na śniadanie lub założyć ulubioną, puchową kurtkę w upalny dzień – dodaje ekspert.
Podejmowanie decyzji przez dzieci ma różne konsekwencje. Dostosowując możliwości wyboru do wieku dziecka oraz ograniczając liczbę możliwych decyzji dbamy o to, żeby nie były one poważne. Jednocześnie okazujemy zaufanie, że maluch podejmie decyzję najlepszą dla siebie. Jednak może się zdarzyć, że dziecko będzie jej żałowało. To także bardzo cenna lekcja, która doskonale wprowadza w dorosłe życie. Dzięki takim doświadczeniom dzieci, dowiadują się o sobie wielu cennych rzeczy – uczą się rozumieć same siebie, poznają swoje preferencje. Szczególnie ważna jest nasza reakcja – poświęcenie dziecku uwagi i postawa nieoceniająca. Dzięki temu, że czują nasze wsparcie mogą lepiej pojąć co się z nimi dzieje, bardziej skupić się na uczuciach oraz na poszukiwaniu rozwiązań.
Bardzo dobrym ćwiczeniem, wspomnianym przez eksperta, jest m. in. samodzielny wybór tego, co dziecko ma ochotę zjeść na śniadanie. To właśnie dzięki takim decyzjom maluchy, krok po kroku zdobywają cenne doświadczenie i mogą w bezpiecznych warunkach przekonać się, co leży w ich naturze. Pamiętajmy jednak, że naszą rolą, jako dorosłych, jest zadbać o to, by bez względu na decyzję dziecko zjadło wartościowy posiłek.
Zapytajmy zatem malucha czy woli np. kanapki z wędliną i warzywami oraz szklankę soku, czy może miseczkę swoich ulubionych płatków. Doskonałe będą np. wysokiej jakości, pyszne Lubella Mlekołaki Choco Muszelki. To chrupiące, pełnoziarniste płatki, które powstały z mąki pszennej i naturalnego kakao. Zawierają wyłącznie pochodzące z tych naturalnych składników minerały: fosfor, żelazo, miedź i mangan, które uzupełniają zbilansowaną dietę dziecka. Pełne ziarno reguluje też proces trawienia i dostarcza energii niezbędnej do wakacyjnych zabaw i odkrywania swojej natury.
Dzięki temu prostemu ćwiczeniu dziecko na pewno zje pożywny, smaczny posiłek, a jednocześnie zacznie dzień z radością i dumą z samodzielnie podjętej decyzji.
MB, Fot. Lubella