Gładki tors za 10 zł
- Niedziela, 07 sierpień 2016 13:01
Jeszcze kilkanaście lat temu nie do pomyślenia było, by mężczyzna pozbywał się włosów z jakiejkolwiek części swego ciała poza twarzą. Dziś natomiast kwestia golenia czy męskiej depilacji nabiera zupełnie innego wymiaru. Owłosienie przestało być wyznacznikiem prawdziwego faceta, a "dywan" wystający z rozpiętej koszuli już dawno nie jest sexi.
Zacznijmy od krótkiej statystyki. Najczęściej stosowaną metodą męskiej depilacji okazują się jednorazowe maszynki do golenia. Drugie miejsce zajmuje maszynka elektryczna, zaś trzecie - krem depilujący. Inne metody cieszą się natomiast znikomym zainteresowaniem. Ważne jest jednak to, iż obecnie depilowanie miejsc intymnych przez mężczyzn nie jest powodem do wstydu ani tematem tabu.
- Obecnie istnieją inne, lepsze i skuteczniejsze metody depilacji - mówi Marta Maleszewska, kosmetolog z białostockiego salonu DepilConcept. - Jedną z nich jest fotodepilacja. Jest to trwała redukcja owłosienia przy pomocy urządzenia IPL. Z metody tej coraz częściej korzystają mężczyźni, którzy chcą pozbyć się nieestetycznego owłosienia na plecach lub klatce piersiowej.
Fotodepilacja polecana jest osobom, które mają dość ciągłego usuwania owłosienia jednorazową maszynką lub depilatorem oraz tym, którzy źle reagują na tradycyjne metody depilacji (podrażnienia, zapalenie mieszków włosowych, wrastanie włosów).
- Metodę tę możemy stosować na wszystkich strefach ciała, najczęściej depilujemy jednak twarz, pachy, ramiona, nogi, pachwiny oraz bikini - wyjaśnia Marta Maleszewska.
A na czym polega zabieg? Otóż wiązka światła emitowana przez urządzenie IPL przenika przez naskórek aż do skóry właściwej i jest selektywnie pochłaniana przez melaninę - barwnik znajdujący się we włosach. Duża ilość pochłoniętej energii powoduje gwałtowne zwiększenie temperatury włosa, co prowadzi do uszkodzenia cebulki. Natomiast skóra wokół włosa, ze względu na nieporównywalnie mniejszą zawartość melaniny, jest w pełni bezpieczna.
- Fotodepilacja niweluje problemy, które zazwyczaj towarzyszą innym metodom usuwania owłosienia, czyli zapalenia mieszków włosowych czy wrastanie włosów. Zabieg może być wykonywany u osób ze skórą wrażliwą i naczynkową, daje szerokie możliwości przeprowadzania u osób z różną karnacją i różnymi kolorami włosów. Do tego jest szybki, komfortowy i bezbolesny oraz dużo tańszy od innych metod trwałej redukcji owłosienia – mówi Marta Maleszewska.
Efekty widoczne są już po pierwszym zabiegu. Po kilku dniach uszkodzone włosy zaczynają się wysuwać z mieszka, co możemy zaobserwować w postaci gładkich prześwitów pomiędzy odrastającymi włosami. Po pierwszym zabiegu pozbywamy się ok. 20-30% włosów. Dodatkowo fotodepilacja osłabia nieuszkodzone jeszcze włosy, powodując że są one słabsze i dużo wolniej rosną. Kolejne zabiegi przybliżają nas do uzyskania ostatecznego efektu.
Marzena Bęcłowicz, Fot. DepilConcept
Uwaga!
Każdy pan, który zgłosi się do salonu DepilConcept i poda hasło: Zdrowy Białystok, za pierwszy zabieg fotodepilacji bikini męskiego lub pach zapłaci jedynie 10 zł.