Aksamitnie gładkie i zadbane usta
Usta to niezwykle delikatna część twarzy. Potrzebują one specjalnej pielęgnacji, zwłaszcza jesienią i zimą. Ochrona przed czynnikami zewnętrznymi, regeneracja, nawilżenie i odżywienie – o tym warto pamiętać, aby na co dzień cieszyć się idealnie gładkimi ustami, które staną się jednym z największych (naturalnych!) atrybutów kobiecości. Jak zapewnić ustom wszystko, czego potrzebują? Warto postawić na naturalną troskę o nie każdego dnia, np. z kosmetykami Herbapol Polana.
Bazą receptur pomadek Herbapol Polana – tak jak wszystkich produktów tej marki – jest czerwona koniczyna, zwana „rośliną kobiet”. Roślina ta wykazuje działanie nawilżające, regenerujące oraz wygładzające, a właśnie tego, w wyjątkowo wymagającym okresie jesienno-zimowym, potrzebuje wrażliwa skóra ust. Wraz z pozostałymi ziołami i roślinami, które można znaleźć w składzie pomadek Herbapol Polana, tworzą wartościowy koktajl, który zapewni ustom gładkość i zdrowy wygląd.
Ochrona na pierwszym miejscu
Ochrona przed promieniami UV jest bardzo ważna nie tylko latem. Słońce oddziałuje przez cały rok – również na niezwykle delikatną skórę ust. Dlatego warstwa kremu z filtrem i pielęgnacyjna pomadka z SPF pozwolą mieć pewność, że usta są pod dobrą opieką. Pomadka intensywnie chroniąca usta z SPF 20 od Herbapol Polana, to skuteczne zabezpieczenie nie tylko przed słońcem, lecz także przed ostrym wiatrem, suchym powietrzem wewnątrz pomieszczeń i gwałtownymi zmianami temperatur. Zawiera naturalne składniki aktywne, m.in. oleje z maku, rokitnika i wiesiołka, które wzmacniają skórę ust, regulują poziom nawodnienia, odpowiednio natłuszczają i dostarczają niezbędne witaminy oraz składniki odżywcze.
Noworoczne postanowienie
Zostań swoim własnym barberem... i nie zapomnij, że nie samą brodą brodacz żyje!
Jeśli mężczyzna decyduje się zostać dumnym posiadaczem zarostu powinien pamiętać, że stanie się jednocześnie właścicielem co najmniej kilku preparatów do jego pielęgnacji. To must-have, by broda i wąsy wyglądały jak z barberskiego salonu. Musi także mieć na uwadze, że reszta twarzy, w tym ta zakryta zarostem, również wymaga codziennej troski. We wszystkim chętnie pomogą kosmetyki marki ROOMCAYS.
Moda na zarost trwa! Nie ma jednak nic dziwnego w tym, że trend ten nie traci na popularności, ponieważ dla wielu mężczyzn to sposób na wyrażenie siebie i/lub zabawę wizerunkiem. Panowie coraz chętniej eksperymentują z wyglądem i coraz rozsądniej kompletują zawartość kosmetyczki. Wiedzą, że brody nie należy myć zwykłym żelem do twarzy, a specjalnym szamponem, że klasyczny grzebień nigdy nie dorówna kartaczowi, a olejek do męskich wąsów różni się od olejku do kobiecych włosów. Niestety wielu mężczyzn nadal zapomina, że zadbany zarost to połowa sukcesu. Za drugą połowę odpowiada pielęgnacja skóry. Dlatego na łazienkowej półce swoje miejsce powinien znaleźć dobry krem, który zadba i zabezpieczy skórę - i tę widoczną, i tę skrytą pod brodą. Tak, wystarczy jeden! Kropką nad i męskiej pielęgnacji będzie natomiast balsam do ust. Bez połysku, bez smaku, bez zapachu, a skutecznie regenerujący i nawilżający delikatne wargi.
Szlachetna pielęgnacja skóry z marką Jantar
Szczególna okazja, a może wielkie wyjście? Za każdym razem chcemy wyglądać olśniewająco. Lecz makijaż i wytworny strój to nie wszystko. Najpierw należy zadbać o dobrą kondycję skóry i to już podczas kąpieli. Z pomocą przychodzą nowoczesne kosmetyki Jantar opracowane na bazie kamieni i metali szlachetnych. Olejki pod prysznic i do kąpieli łączą w sobie siłę bursztynu ze złotem, srebrem i platyną, które w niecodzienny sposób walczą z oznakami upływającego czasu. Teraz bez obaw możesz odsłonić ramiona, nogi, czy dekolt. Przygotuj swoje prywatne spa i oczaruj świat urodą!
Odżywczy olejek pod prysznic i do kąpieli z bursztynem i złotem
Olejek delikatnie myje i oczyszcza skórę, a formuła micelarnego olejku DNA Repair przywraca naturalne piękno. Bursztyn będący naturalnym antyoksydantem – kondycjonuje skórę i poprawia jej witalność. Złoto koloidalne posiada właściwości przeciwstarzeniowe i odżywcze oraz aktywuje skórę do wydobycia jej naturalnego blasku, a ceramidy chronią przed intensywną utratą wody. Olejek zapewnia łagodne oczyszczanie, pozostawiając naskórek gładki i miękki w dotyku.
Nawilżający olejek pod prysznic i do kąpieli z bursztynem i srebrem
Nawilżająca formuła micelarna olejku ekspresowo likwiduje uczucie ściągnięcia. Zawarty w kosmetyku bursztyn kondycjonuje skórę i poprawia jej witalność. Srebro, które jest odpowiednie do pielęgnacji każdego rodzaju skóry, nawet bardzo wrażliwej, zapewnia nawilżenie i złagodzenie podrażnień. Z kolei kwas hialuronowy przywraca komfort przesuszonej skórze. Olejek nawilża, delikatnie oczyszcza i pielęgnuje, pozostawiając skórę odświeżoną i ukojoną.
Zadbaj o swoją cerę z Herbal Care
Pielęgnacja twarzy bez wątpienia jest priorytetem na naszej liście pielęgnacyjnej, a krem jest tu traktowany jako podstawowy niezbędnik. Nawet w przypadku pielęgnacji bardzo minimalistycznej.
Dlatego podczas wyboru odpowiedniego produktu, należy zwrócić uwagę na posiadany typ skóry oraz problemy, z którymi się borykamy. W portfolio marki Herbal Care znajdziemy kilka propozycji kremów do twarzy - z olejem konopnym i roślinnym bio-retinolem lub witaminą C, aloesem, bądź dziką różą. Każdy z nich został stworzony do innych zadań i dedykowany jest innym rodzajom cery. Podaruj w prezencie idealny krem dla swojej skóry, bo przecież to Ty wiesz co dla Ciebie jest najlepsze!
Krem przeciwzmarszczkowy Konopie z roślinnym bio-retinolem
Kosmetyk został opracowany z myślą o cerze dojrzałej. Jego regenerująca formuła została skomponowana z ekstraktów roślinnych pozyskiwanych ze źródeł odnawialnych. Olej konopny bogaty w kwasy Omega 3 i 6, wykazuje wybitne właściwości odżywcze. Roślinny bio-retinol ujędrnia skórę i wspomaga działanie przeciwzmarszczkowe. Niacynamid redukuje przesuszenie i przebarwienia, a d-pantenol łagodzi podrażnienia. Krem błyskawicznie nawilża i przywraca skórze sprężystość. Można stosować zarówno na dzień, jak i na noc.
Prezent, który miło zaskoczy
Każdy z nas lubi dostawać prezenty, ale tak naprawdę uwielbiamy je dawać! Z marką Tutti Frutti możesz podarować prawdziwą moc owoców, a do tego niesamowite doznania sensoryczne. Kosmetyki do pielęgnacji ciała z jeżynowo-malinowej serii, zamknięte w efektownym zestawie prezentowym, pozwolą wyczarować piękny uśmiech na twarzy bliskiej Ci osoby. Bo takich podarków się nie zapomina…
Tutti Frutti to soczyście owocowe kosmetyki do kąpieli i pielęgnacji ciała. Pobudzają zmysły, stymulują pozytywną energię i chęć do działania. Intensywne zapachy na długo otulają przyjemnym aromatem owoców i wprowadzają w wyśmienity nastrój. W zestawie prezentowym znajdziemy trzy niesamowite produkty z serii Jeżyna&Malina – olejek do kąpieli i pod prysznic, peeling do ciała oraz nawilżające masło do ciała. Ich sekretem jest połączenie cennych składników odżywczych działających na skórę niczym eliksir młodości. Do tego bogactwo witamin A, E i F oraz wspaniałe, naturalne olejki owocowe, które doskonale pielęgnują naskórek. Wybór takiego prezentu to doskonały sposób na to, aby sprawić drugiej osobie niezapomnianą przyjemność.
Maska, odżywka, olej, ampułka? Czym różnią się kosmetyki pielęgnujące do włosów
Większość pań marzy o tym, by ich pukle były mocne, zdrowe i lśniące. Niestety, niewiele z nich wie, jak dbać o włosy, by te odwdzięczały się pięknym wyglądem. Spora część kobiet pielęgnację swoich kosmyków ogranicza do zastosowania szamponu, nie zdając sobie sprawy, że powinien być on zaledwie punktem wyjścia do kompleksowej pielęgnacji włosów. A więc jakie produkty możemy włączyć do regularnego stosowania, by widocznie poprawić ich kondycję?
Szampon – niezbędny, ale niewystarczający
Trudno sobie wyobrazić codzienną pielęgnację włosów bez zastosowania szamponu. To prawda, jest on produktem, którego nie może zabraknąć podczas standardowych zabiegów kosmetycznych, jednak samo jego zastosowanie to zdecydowanie za mało, by zapewnić sobie olśniewającą czuprynę. Dlaczego? Główną funkcją szamponu jest oczyszczanie włosów oraz skóry głowy z sebum i różnego rodzaju zanieczyszczeń. Oczywiście, zawartość witamin, cennych wyciągów i składników odżywczych pozytywnie wpływa na kondycję włosa, jednak ich stężenie nie jest na tyle duże, by aktywnie reperować zmiany i odbudowywać uszkodzenia. Nie oznacza to, że szampon jest nieefektywny, czy słaby, jeśli chodzi o działanie. Jego zadaniem nie jest głęboko odżywiać, czy nawilżać, ale skutecznie usuwać zabrudzenia. Do zadań specjalnych stosować powinno się odżywki, maski, oleje i ampułki.
Osobie niezaznajomionej z urodową nomenklaturą na początek ciężko będzie zrozumieć specyfikę każdego z tych produktów. Wiele z pań będzie zadawało sobie pytanie: czy na pewno potrzebuję tych wszystkich kosmetyków, by mieć piękne włosy? Nie istnieje jedna odpowiedź na to pytanie. Jednak fakt pozostaje faktem: im bogatsza i bardziej kompleksowa jest ochrona i odżywienie naszych włosów, tym lepszych rezultatów możemy się spodziewać. Czym więc różnią się powyższe kosmetyki i w jaki sposób ich używać?
Czytaj więcej: Maska, odżywka, olej, ampułka? Czym różnią się kosmetyki pielęgnujące do włosów
Kropka nad i w pielęgnacji dłoni
W okresie jesienno-zimowym skóra naszych dłoni wymaga wyjątkowego wsparcia. Z pomocą przychodzą innowacyjne kosmetyki opracowane przez ekspertki laboratorium Naukowego Lirene: nowe kremy do rąk, koncentrat i serum, które intensywnie zregenerują i nawilżą podrażniony naskórek, przywrócą skórze miękkość i gładkość, jednocześnie chroniąc dłonie przed zimnem.
Jesienią kondycja skóry naszych dłoni widocznie zaczyna się pogarszać. Z natury cienka i sucha, teraz zaczyna przesuszać się jeszcze szybciej. Zimna i wietrzna aura powoduje, że naskórek dłoni staje się szorstki, spierzchnięty, często zaczerwieniony. Jego stan pogarsza kontakt z detergentami oraz częste zabiegi higieniczne oraz dezynfekcja, które doprowadzają do osłabienia i tak cienkiego hydrolipidowego płaszcza ochronnego.
Bye bye, grzybico
Zarazić się nią można bardzo szybko, ale jej leczenie jest czasochłonne. Teoretycznie łatwo można jej uniknąć, w praktyce o zarażenie się wcale nie jest trudno. Grzybica, bo o niej mowa, to już niemalże choroba cywilizacyjna, dlatego warto postawić na profilaktykę. A gdy pojawią się objawy, działać szybko i skutecznie. Pomocne w tym przypadku będą specjalistyczne preparaty Ideepharm z linii MYCO help.
Grzybica to choroba charakteryzująca się zmianami o charakterze rumieniowo-złuszczającymi. Zlokalizowane są one na stopach oraz podeszwie i w okolicy międzypalcowej. Za jej najczęstszą przyczynę uważa się zakażenie grzybami dermatofitowymi. Grzyby te są tak groźne dla skóry i paznokci, ponieważ ich zarodniki mogą przeżyć wiele miesięcy w obuwiu, kabinach prysznicowych czy dywanach, stąd często trudno ustalić moment zakażenia. Mając jednak na uwadze, że do rozwoju grzybicy potrzebne są odpowiednie warunki - ciepło oraz wilgoć - najwięcej zakażeń odnotowuje się u osób, które regularnie korzystają z publicznych basenów i saun oraz wśród sportowców. Niestety sprzyjające środowisko zapewnia także noszenie przez wiele godzin zakrytego obuwia - a o to nietrudno jesienią i zimą. Dlatego najlepiej zacząć walkę z grzybicą stóp natychmiast, jak tylko pojawią się pierwsze niepokojące objawy. Może w tym pomóc linia specjalistycznych preparatów MYCO help Ideepharm.
MYCO (please) help
Osoby borykające się z objawami infekcji grzybiczych, a także te potencjalnie narażone na ryzyko ich wystąpienia, powinny sięgnąć po specjalistyczną linię kosmetyków i wyrobów medycznych MYCO help. Ich nowoczesne, a zarazem oparte na sprawdzonych składnikach, receptury stworzono z myślą o stopach potliwych, przesuszonych, szorstkich i z nadmiernie łamliwymi paznokciami.
Gdy drwal idzie na bal
Pewny siebie mężczyzna doskonale wie, że pielęgnacja ciała nie jest zarezerwowana tylko dla kobiet. Dba o skórę i włosy, a kosmetyków nie musi już podbierać swojej ukochanej – sam sięga po te stworzone właśnie z myślą o męskich potrzebach. Natomiast temu, który nie odkrył jeszcze ich zalet, warto odpowiednie produkty podsunąć. Zwłaszcza, że Sylwester coraz bliżej, a kim jest królowa balu bez swojego króla? Doskonale wie o tym marka Roomcays, w której ofercie każdy brodacz lub wąsacz znajdzie preparaty, dzięki którym będzie wyglądał, jakby właśnie wyszedł od barbera.
Czy prawdziwy mężczyzna dba o siebie? Oczywiście! Przecież miarą męskości nie jest bynajmniej długość czasu spędzonego przed lustrem! Co prawda niektórzy panowie nadal zabiegi pielęgnacyjne uważają za stworzone przede wszystkim z myślą o kobietach, to jednak z roku na rok przybywa tych, którzy w trosce o skórę i włosy widzą nie stratę czasu, a podwójną inwestycję: w wygląd i w pewność siebie.
W efekcie na rynku pojawia się coraz więcej marek kosmetycznych, w ofertach których dostępne są propozycje "only for him". I nie jest to tylko marketingowy chwyt – skoro istnieją różnice w budowie skóry i włosów w przypadku kobiet i mężczyzn, to również preparaty do ich pielęgnacji powinny się różnić. Przykład? Nieprzemijająca od kilku sezonów moda na brodę. Może być perfekcyjnie przystrzyżona albo przypominać tę przysłowiowego drwala, ujarzmiona lub żyjąca własnym życiem – o ile styl to kwestia gustu, o tyle struktura włosa nie podlega dyskusji. Inna budowa to inne potrzeby, inne potrzeby to inne kosmetyki, a te inne kosmetyki, to właśnie męskie kosmetyki. Te stworzone z myślą o brodaczach i wąsaczach – jak marki Roomcays – to prosty sposób na zadbany zarost bez konieczności wizyty w salonie barberskim.
Kobiece wizytówki? Patrz mi na dłonie, padnij do stóp!
Czy są zwierciadłem duszy? Być może. Czy dłonie i stopy to wizytówka każdej kobiety? Na pewno! Dlatego należy dbać o nie regularnie przez cały rok, a sposób pielęgnacji dobierać do ich aktualnych potrzeb. Codzienną porcję kosmetycznej troski zapewnią im klasyczne kremy, natomiast raz na jakiś czas warto rozpieścić je za pomocą masek w formie rękawiczek i skarpetek. To idealna domowa alternatywa dla zabiegów wykonywanych w gabinetach.
Dłonie i stopy dla jednych to powód do dumy, dla innych źródło kompleksów. O ile z genami wygrać się nie da i wymiary musimy zaakceptować, to już na ich stan i wygląd mamy bezpośredni wpływ. Mimo że negatywne czynniki zewnętrzne, m. in. wiatr, mróz, centralne ogrzewanie, promieniowanie UV czy wilgoć mogą im szkodzić, od nas zależy, czy rzeczywiście tak się stanie. Barierą dzielącą skórę przesuszoną od nawilżonej, miękką od szorstkiej, delikatną od popękanej, zdrową od dotkniętej grzybicą czy wreszcie po prostu piękną od tej... wątpliwej urody są odpowiednio dobrane produkty do pielęgnacji. Jesienią i zimą warto postawić na solidną dawkę regeneracji i nie zapomnieć o złuszczaniu. Dłonie narażone na huśtawki temperatur i stopy muszące zmierzyć się z większą wilgotnością w zakrytym obuwiu naprawdę mogą być wizytówką, o ile odpowiemy na ich potrzeby. A mając na uwadze, że Sylwester zbliża się wielkimi krokami, a wtedy rękawiczki i kozaki idą w zapomnienie(!), nie ma na co czekać!
Pomocna dłoń... dla dłoni
O dłonie warto dbać na dwa sposoby - z jednej strony należy pielęgnować je na co dzień z pomocą kremu, a z drugiej raz na jakiś czas zafundować im domowe SPA z pomocą produktu działającego o wiele intensywniej.
Pomoc klasyczna: Regenerujący krem do rąk
Do codziennej pielęgnacji rąk warto wybrać krem przeznaczony do dłoni przesuszonych, a także narażonych na działanie środków dezynfekujących, wiatru i mrozu. Innowacyjna formuła kremu LC+ jest bogata w składniki aktywne o działaniu regenerującym, nawilżającym, odżywczym i przywracającym skórze komfort. Zawarty w nim mocznik zmiękcza i nawilża skórę, likwidując uczucie przesuszenia i szorstkość, a kolagen i elastyna działają odmładzająco i ujędrniająco. Arbutyna zaś niezwykle skutecznie rozjaśnia skórę i likwiduje przebarwienia. Naturalne oleje - ze słodkich migdałów i rycynowy - oraz masło shea odżywiają skórę dłoni, jednocześnie chroniąc ją przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi.
Czytaj więcej: Kobiece wizytówki? Patrz mi na dłonie, padnij do stóp!
Uroda