Zdrowy Białystok

Sobota, 23 11 17:48

Ostatnia modyfikacja:sobota, 23 11 2024

Światowy Dzień Zapalenia Opon Mózgowo-Rdzeniowych 2024

1 na 6 osób, u których dojdzie do rozwoju bakteryjnego zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych (ZOMR), umiera. Ponad połowa zgonów z tego powodu dotyczy dzieci poniżej 5. roku życia. U 20% chorych choroba pozostawia po sobie ślad w postaci poważnych komplikacji, takich jak utrata słuchu, wzroku czy amputacja kończyn. Z okazji Dnia Zapalenia Opon Mózgowo-Rdzeniowych (ZORM) Fundacja Instytutu Matki i Dziecka, współorganizator kampanii Wyprzedź meningokoki, wyjaśnia, czym jest ta choroba i wskazuje sposoby, które pozwolą na zminimalizowanie ryzyka jej rozwoju.
Zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych może być poważnym zagrożeniem dla zdrowia i życia człowieka. Do jego rozwoju prowadzi najczęściej infekcja obejmująca opony mózgowo-rdzeniowe, wywołana przez bakterie, wirusy czy grzyby. Obrzękające opony uciskają mózg i rdzeń kręgowy, prowadząc do sytuacji zagrażającej życiu.
Szczególne narażone dzieci
Jedną z najczęstszych przyczyn rozwoju bakteryjnego ZOMR są bakterie z rodzaju Neisseria meningitidis, zwane również dwoinkami zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych. Zakażenie nimi jest szczególnie niebezpieczne dla dzieci. Przekonali się o tym rodzice Miłosza, małego chłopca z Kielc, który w wieku 3 lat przebył zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych z sepsą, wywołane meningokokami. Pierwsze objawy choroby przebiegały „książkowo”, czyli bardzo niespecyficznie: wysoka gorączka, początkowo uznana za tzw. trzydniówkę, później wymioty, osłabienie i czerwone plamy na skórze. Choroba postępowała jednak bardzo szybko i gwałtownie. Po przyjęciu chłopca do szpitala lekarze określali jego stan jako bardzo ciężki. Po ponad 2 tygodniach walki o zdrowie i życie Miłosz na szczęście wrócił do domu, ale choroba pozostawiła po sobie ślad.
- Po powrocie ze szpitala do domu Miłosz przestał całkowicie mówić. Później przestał zgłaszać potrzeby. Miał 3 latka a ja na nowo zakładałam mu pieluchy. Nie słuchał próśb, poleceń.(…) Okazało się, że dziecko jest całkowicie głuche – opowiada Małgosia, mama Miłosza w nagraniu opowiadającym historię choroby jej syna, dostępnej na stronie kampanii Wyprzedź meningokoki.
Jak rozpoznać i zapobiegać bakteryjnemu zapaleniu opon mózgowo-rdzeniowych?
- Wciąż zbyt mało osób zdaje sobie sprawę z zagrożenia, jakie niesie ze sobą zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych wywołane przez bakterie, dlatego bardzo ważne jest, by jak najwięcej mówić o metodach prewencji i objawach choroby. Te pojawiają się nagle i szybko ulegają pogorszeniu, dlatego kluczowa jest szybka reakcja i zgłoszenie się po pomoc lekarską – mówi dr n. med. Alicja Karney, specjalista pediatra, z-a dyrektora ds. klinicznych i kierownik Oddziału Hospitalizacji Jednego Dnia w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie. - Często występujące, pierwsze objawy choroby, tj. wysoka temperatura ciała czy ból głowy są bardzo niespecyficzne i przypominają zwykłą infekcję. To, co powinno nas zaalarmować, to współwystępowanie z wcześniej wskazanymi objawami sztywności karku, światłowstrętu, dużej senności lub brak kontaktu z otoczeniem, a także wysypka wybroczynowa, która nie blednie pod naciskiem szklanki.
Najskuteczniejszą metodą prewencji bakteryjnego zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych pozostaje profilaktyka infekcji. To szczególnie ważne w przypadku najmłodszych dzieci, które ze względu na niedojrzałość układu odpornościowego są szczególnie narażone na zakażenia. Co można zrobić?
Przede wszystkim pamiętać o szczepieniach przeciwko meningokokom (w tym szczególnie typowi B, odpowiedzialnemu za największą liczbę zakażeń prowadzących do rozwoju inwazyjnej choroby meningokokowej). Stosować antybiotyki zgodnie z zaleceniami lekarza, po bliskim kontakcie z osobą chorą oraz dbać o higienę.

Szybki kontakt

  • Adres: ul. Bema 11, lok. 80, II piętro
    15-369 Białystok
  • Tel: 85 745 42 72
Jesteś tutaj: Strona główna Aktualności Światowy Dzień Zapalenia Opon Mózgowo-Rdzeniowych 2024