Tłoczymy z pasją i zaangażowaniem
- Czwartek, 28 maj 2020 11:07
Szanują naturę, pielęgnują tradycje, cenią zdobycze współczesnej nauki. Z dala od zgiełku dużego miasta i pośpiechu tłoczą najlepsze oleje roślinne. Państwo Anna Gorlewska-Pietluszenko i Artur Pietluszenko prowadzą tłocznię Olejowe Smaki.
Marzena Bęcłowicz: Jesteśmy coraz bardziej świadomi czym jest zdrowe odżywianie i jakie ma ono dla nas znaczenie. Czy to właśnie ten fakt miał wpływ na powstanie tłoczni Olejowe Smaki?
Anna Gorlewska-Pietluszenko: Przez dziesięć lat prowadziłam firmę z branży szkoleniowej. Szybkie tempo pracy i codzienny stres odbiły się na moim zdrowiu. Ludzie, którym mówiłam o chęci zmiany, zwłaszcza biznesowej, nie mogli mi uwierzyć. Mając wsparcie ze strony najbliższych, powoli zaczęłam realizować swój projekt. Można powiedzieć, że w tym szalonym, zabieganym świecie poszłam „po olej do głowy”. I to dosłownie, bo właśnie ten olej okazał się tak potrzebny mi i w głowie... i na talerzu.
Pod szyldem Olejowe Smaki powstają produkty wysokiej jakości, z naturalnych składników, z polskich upraw. Szanujemy to, co daje natura, dzięki czemu budujemy biznes na jakości oraz zaufaniu, gdyż naszymi dostawcami są Polscy rolnicy, którzy czują, iż warto tworzyć dobre ziarno.
MB: Oprócz właściwego surowca kwestią kluczową dla jakości otrzymanego oleju jest proces produkcji.
AG-P: Nasze oleje tłoczone są na zimno, w procesie delikatnego zgniatania ziaren. Łuski otwierają się i wypływa z nich olej o niezmienionych parametrach biochemicznych, mający cechy oleju dziewiczego. Mankamentem tej metody jest dość niska wydajność, gdyż np. na wytłoczenie litra oleju lnianego, potrzeba ok. 3,5 kg nasion lnu, natomiast na litr oleju z wiesiołka ok. 7 kg ziarna. Oleje wytłoczone tą metodą mają naturalny, intensywny smak i zapach. Są gęste, bardziej mętne i przede wszystkim bogate w kwasy tłuszczowe omega, witaminy E, A, D, K i składniki mineralne. Są nierafinowane i niefiltrowane. Nie poddajemy ich działaniu środków chemicznych i temperatury, w celu wytworzenia większej ilości produktu, z długim terminem przydatności. Nie przepuszczamy przez filtry, a jedynie poddajemy procesowi naturalnej sedymentacji, w którym cięższe drobinki opadają na dno, a olej pozostaje na górze. Wówczas poddajemy go procesowi dekantacji, czyli zbierania oleju znad osadu.
MB: Co jest flagowym produktem Olejowych Smaków?
AG-P: Olej lniany - złoty, gęsty, z wysoką zawartością kwasów omega 3. Ma on delikatny, orzechowy smak z nutą lekkiej goryczki. Leczniczo - wspomaga terapie schorzeń skórnych, np. alergii, przeciwdziała wysuszeniu skóry, wspomaga odporność oraz wpływa wzmacniająco na syntezę hormonów szczęścia. Kulinarnie - wspaniale smakuje ze świeżymi ziołami, czosnkiem i pieprzem oraz jako dressing do sałatek. Ja osobiście uwielbiam olej z wiesiołka, który jest szczególnie polecany dla osób mających problemy skórne. Wiesiołek wspomaga leczenie chorób uczuleniowych, atopowych zmian skórnych czy nawracających zakażeń bakteryjnych. Ma zdolność kumulowania się w głębszych warstwach skóry, zapobiegając jej wysychaniu. Nie zatyka porów i może być stosowany do skóry suchej, łuszczącej się, ale i tłustej ze skłonnością do zanieczyszczeń.
MB: Wasza praca i zaangażowanie zostały dostrzeżone. Olejowe Smaki znalazły się w grupie 160 najlepszych produktów regionalnych wg. Żółtego Przewodnika Gault&Millou 2017, 2018 i 2019. Otrzymaliście też Orła Wprost dla rozwijającej się firmy oraz wyróżnienie Produkt 100% Polski w konkursie Polska Smakuje, za współpracę z polskimi rolnikami. Jak pracuje się na takie sukcesy?
AG-P: Bardzo cieszą nas te wyróżnienia, jednak nie chciałabym mówić i nazywać tego sukcesami. Bez względu na to co osiągnęliśmy, nadal ciężko pracujemy i codziennie staramy się robić to, co według nas będzie najlepsze - czyli produkować towar wysokiej jakości. Jest to naszym priorytetem, podobnie jak współpraca z Polskimi rolnikami.
Skoro kilka lat temu świadomie zdecydowaliśmy się na prowadzenie takiej działalności, to teraz dzień po dniu sumiennie realizujemy swój plan. Doskonalimy się, patrzymy co dzieje się na rynku i przed wszystkim słuchamy potrzeb klientów. Od początku powstania firmy zależało mi na produkcji oleju wysokiej jakości. Sama cenię dobrych i uczciwych producentów i do tego też staram się codziennie zmierzać w swojej pracy.
MB: Dziękuję za rozmowę.
Fot. Prywatne archiwum rozmówczyni
