Zdrowy Białystok

Poruszają ludzi

O dobrze zaplanowanych marzeniach i inspirujących pomysłach rozmawiam z ludźmi przepełnionymi pozytywną energią – Emilem Chojnowskim, właścicielem Centrum Ortopedyczno-Protetycznego w Białymstoku oraz Dawidem Markiewiczem, opiekunem do spraw protetyki z tej samej placówki. To oni dają ludziom nadzieję, przywracają sprawność i uśmiech.
Marzena Bęcłowicz: Panie Emilu, jak narodził się pomysł na firmę związaną z branżą ortopedyczno-protetyczną?
Emil Chojnowski: Styczność z medycyną miałem od dziecka. I choć początkowo moja praca zawodowa związana była z branżą informatyczną, to szybko zrozumiałem, co tak naprawdę chcę w życiu robić. Przez lata cyklicznie uczestniczyłem w międzynarodowych targach ortopedyczno-protetycznych w Niemczech, ucząc się i poznając nowe technologie. Zachwycała mnie jakość prezentowanego tam sprzętu ortopedycznego i właśnie wtedy zamarzyło mi się tworzenie takich rzeczy u nas. Siedzibę pierwszej firmy wyremontowałem i urządziłem własnymi rękami.
MB: Jak widać marzenia się spełniają.
ECh: Tak. Mam szczęście od kilkunastu już lat prowadzić Centrum Ortopedyczno-Protetyczne. W swoim zespole mam wielu fachowców, ludzi którzy świetnie znają się na tym co robią i co najważniejsze – robią to z pasją. Obecnie Centrum to 13 placówek w naszym regionie, w których łącznie pracuje około 50 osób. Stale się rozwijamy i podnosimy swoje kwalifikacje. Duży nacisk kładziemy na wykorzystanie nowoczesnych technologii w produkcji zaopatrzenia indywidualnego, gdyż daje to nam ogromne możliwości w usprawnianiu naszych pacjentów, zwłaszcza tych po amputacji.
MB: Rozumiem, że największe wyzwanie stanowią dla Was pacjenci po amputacji.
ECh: W Polsce przeprowadza się około 9 tys. amputacji rocznie. Po amputacji pacjent oraz jego najbliżsi znajdują się w zupełnie nowej, bardzo trudnej sytuacji. Niejednokrotnie są pozostawieni sami sobie, gdy tak naprawdę, wymagają wówczas ogromnego wsparcia – zarówno psychologicznego jak i specjalistycznego – na każdym etapie stopniowego odzyskiwania sprawności. Właśnie z myślą o ludziach po amputacji oraz ich bliskich, stworzyliśmy pakiet narzędzi, który ma za zadanie przeprowadzić ich przez ten cały proces. Tak powstał Poradnik amputanta, który zawiera najważniejszą i niezbędną wiedzę w tym zakresie. Jest to publikacja, która opiera się na różnych przykładach przywołujących prawdziwe historie naszych pacjentów.
Wiedząc jak ważne jest wsparcie i właściwe poprowadzenie pacjenta już na etapie szpitalnym, pomyśleliśmy także o takiej funkcji, jak opiekun do spraw protetyki. To ktoś, kto jest do dyspozycji pacjentów po amputacji. Nie było by w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że taką rolę przypisaliśmy Dawidowi Markiewiczowi, który sam jest po amputacji. Przeszedł proces protezowania i obecnie porusza się na dwóch protezach. Uznaliśmy, że nikt inny nie zrozumie lepiej pacjenta po amputacji, niż on. Dawid jest osobą niezwykle otwartą i pozytywnie nastawioną do życia. Widząc jak sprawnie się porusza i jak świetnie radzi sobie w życiu codziennym – stanowi namacalny dowód na to, że amputacja to nie koniec świata.
Dawid Markiewicz: Bardzo się cieszę, że moje doświadczenia i wiedza mogą być pomocne dla kogoś, kto znalazł się w takiej sytuacji jak ja trzy lata temu. Na podstawie spotkań, które odbyłem do tej pory, stwierdzam, że wielokrotnie się zdarza, że pacjenci zderzają się z brakiem zrozumienia i chaosem informacyjnym. Tym bardziej uświadamiam sobie, jak ważne i przydatne jest okazanie im wsparcia. Dzisiejsza nowoczesna technologia, w połączeniu z naszą wiedzą i doświadczeniem w dziedzinie protetyki, dają nam ogromne możliwości, a dla osób po amputacji – szansę na powrót do aktywności.
MB: Kolejnym ważnym aspektem Waszej współpracy z pacjentami jest projekt o nazwie Poruszamy Ludzi. Proszę przybliżyć jego ideę.
ECh: Poruszamy Ludzi to projekt skierowany do ludzi, którzy już poruszają się na protezie, bądź są jakiś czas po amputacji i rozpatrują proces protezowania. Chcemy pokazać im, że życie na protezie wciąż może być aktywne. Ambasadorem tego projektu jest Dawid Dobkowski – nasz pacjent, który jest reprezentantem Polski w Amp Futbolu (piłka nożna dla osób po amputacji, bądź z niewykształconymi kończynami). Tworzymy drużyny i staramy się uczestniczyć w większości wydarzeń sportowych związanych głównie z bieganiem. Realizujemy sesje zdjęciowe, nagrywamy krótkie materiały filmowe, teledyski – i za pomocą tych mediów staramy się dotrzeć do ludzi nie tylko z naszego regionu, ale także z całej Polski. We wrześniu na przykład gościliśmy Jacka ze Śląska, o pseudonimie Jack Strong, który przyjechał specjalnie do Białegostoku, aby wspólnie z nami przebiec na protezie jednego dnia 5 km, a drugiego – 10 km. Chcemy także, by tego typu przykłady pomogły oswoić nasze społeczeństwo z tematem niepełnosprawności.
MB: Czym jeszcze zajmujecie się w Centrum Ortopedyczno-Protetycznym?
ECh: Oprócz doboru i sprzedaży zaopatrzenia seryjnego typu: wózki inwalidzkie, balkoniki, kule czy łóżka rehabilitacyjne, w swojej ofercie posiadamy przede wszystkim wspomniane już zaopatrzenie indywidualne, które wykonujemy w naszych pracowniach tj. ortezy, wkładki i buty ortopedyczne oraz gorsety ortopedyczne.
MB: Czy mając tak pochłaniającą pracę, znajduje Pan czas na własne pasje?
ECh: Wolny czas lubię spędzać aktywnie – biegam, żegluję po polskich jeziorach, jeżdżę na snowboardzie. Poza tym fascynuje mnie automatyka, robotyka, bioinżynieria medyczna i wiele innych, innowacyjnych technologii – oczywiście powiązanych z produkowaniem sprzętu ortopedycznego.
MB: Dziękuję za rozmowę.

Fot. Centrum Ortopedyczno-Protetyczne