Wyciągnij do nich pomocną dłoń
- Środa, 11 kwiecień 2018 11:27
Brak odpowiedniej ochrony w mroźne dni, suche powietrze w ogrzewanych pomieszczeniach, nieużywanie rękawiczek podczas prac domowych. To główne czynniki, które powodują, że nasze dłonie są suche, szorstkie i pomarszczone. Jak im pomóc? Mamy rozwiązanie.
Wiosną i latem chętnie eksponujemy nasze dłonie. Warto więc dbać o nie także zimą - wychodząc na zewnątrz zakładać ciepłe rękawice, stosować delikatne środki myjące (w przypadku silnych zabrudzeń, można wmasować w dłonie oliwę z oliwek, wytrzeć ją chusteczką i dopiero potem umyć ręce mydłem), zakładać ochronne rękawice do prac domowych z użyciem detergentów i nie szczędzić skórze odpowiednich kosmetyków pielęgnacyjnych.
Co jednak kiedy zimą byliśmy z tą pielęgnacją trochę na bakier? Jak pomóc dłoniom w ekspresowym tempie, bo przecież mamy wiosnę, a i lato tuż, tuż... Otóż polecam profesjonalne zabiegi pielęgnacyjne - zarówno te tradycyjne z użyciem ciepłej parafiny, która poprawia dostarczanie składników odżywczych, jak i te bardziej nowoczesne, czyli mezoterapię z witaminowym koktajlem.
Nowością w naszym salonie są natomiast rękawice kolagenowe marki Voesh, które „przyjechały” do nas aż z Nowego Yorku. Są niezwykle efektywne - i co najważniejsze - bezpieczne, z uwagi na ich przemyślany skład, hermetyczne jednorazowe opakowanie, wysoką jakość oraz naturalne pochodzenie składników. Motto marki Voesh to: „6-Free Formula Safe Skincare”, czyli bez parabenów, bez ftalanów, bez olejów mineralnych, bez syntetycznego siarczanu, bez trietanoloaminy, bez glutenu.
Rękawice kolagenowe Voesh są wykonane z mikro cienkiego, dwuwarstwowego materiału, który chroni skórę dłoni przed promieniowaniem UV (do 98,9%). Wzbogacone są o wysokiej jakości kolagen oraz doskonale nawilżające i zmiękczające skórę dłoni masło Shea. Rękawice niwelują oznaki starzenia się skóry, przywracając naturalne piękno dłoni i paznokci. Pomagają też utrzymać prawidłowy poziom nawilżenia w skórze.
Urszula Hajduczenia, kosmetolog, Klinika Urody Żelazna 5 w Białymstoku
Fot. Voesh
Uroda
Dłonie traktowane zimą po macoszemu, wiosną proszą nas o ratunek
Wyciągnij do nich pomocną dłoń
Brak odpowiedniej ochrony w mroźne dni, suche powietrze w ogrzewanych pomieszczeniach, nieużywanie rękawiczek podczas prac domowych. To główne czynniki, które powodują, że nasze dłonie są suche, szorstkie i pomarszczone. Jak im pomóc? Mamy rozwiązanie.
Wiosną i latem chętnie eksponujemy nasze dłonie. Warto więc dbać o nie także zimą - wychodząc na zewnątrz zakładać ciepłe rękawice, stosować delikatne środki myjące (w przypadku silnych zabrudzeń, można wmasować w dłonie oliwę z oliwek, wytrzeć ją chusteczką i dopiero potem umyć ręce mydłem), zakładać ochronne rękawice do prac domowych z użyciem detergentów i nie szczędzić skórze odpowiednich kosmetyków pielęgnacyjnych.
Co jednak kiedy zimą byliśmy z tą pielęgnacją trochę na bakier? Jak pomóc dłoniom w ekspresowym tempie, bo przecież mamy wiosnę, a i lato tuż, tuż... Otóż polecam profesjonalne zabiegi pielęgnacyjne - zarówno te tradycyjne z użyciem ciepłej parafiny, która poprawia dostarczanie składników odżywczych, jak i te bardziej nowoczesne, czyli mezoterapię z witaminowym koktajlem.
Nowością w naszym salonie są natomiast rękawice kolagenowe marki Voesh, które „przyjechały” do nas aż z Nowego Yorku. Są niezwykle efektywne - i co najważniejsze - bezpieczne, z uwagi na ich przemyślany skład, hermetyczne jednorazowe opakowanie, wysoką jakość oraz naturalne pochodzenie składników. Motto marki Voesh to: „6-Free Formula Safe Skincare”, czyli bez parabenów, bez ftalanów, bez olejów mineralnych, bez syntetycznego siarczanu, bez trietanoloaminy, bez glutenu.
Rękawice kolagenowe Voesh są wykonane z mikro cienkiego, dwuwarstwowego materiału, który chroni skórę dłoni przed promieniowaniem UV (do 98,9%). Wzbogacone są o wysokiej jakości kolagen oraz doskonale nawilżające i zmiękczające skórę dłoni masło Shea. Rękawice niwelują oznaki starzenia się skóry, przywracając naturalne piękno dłoni i paznokci. Pomagają też utrzymać prawidłowy poziom nawilżenia w skórze.
Urszula Hajduczenia, kosmetolog, Klinika Urody Żelazna 5 w Białymstoku
Fot. Voesh
