By służyły jak najlepiej
- Wtorek, 25 sierpień 2020 10:58
Okulary korekcyjne są dla wielu z nas niezbędne do normalnego funkcjonowania. Dlaczego więc często posiadamy tylko jedną ich parę? Dlaczego wymieniamy je raz na kilkanaście lat? Czy potrafimy należycie o nie zadbać?
Pytania te najczęściej zadają sobie użytkownicy okularów wtedy, kiedy ta jedna, jedyna posiadana przez nich para - po kilku latach użytkowania - zaczyna się psuć.
- Okulary nie są niezniszczalne i po pewnym czasie mogą wymagać drobnej naprawy, wymiany śrubek, nanośników, a oprawy plastikowe z czasem wymagają modelowania - tłumaczy Monika Baziuk, właścicielka salonu optycznego Expert Optyk w Białymstoku. - Sytuacja staje się bardziej poważna, kiedy okulary ulegają większej awarii, np. przypadkowo na nie usiądziemy, przydepniemy czy zostaną połamane. Dlatego też zawsze warto pomyśleć o zapasowej parze okularów. To bardzo przydatne również w codziennym życiu – druga para może być stosowana zamiennie, zależnie od okazji; jedna do pracy a druga do codziennych, domowych prac.
Zmieniająca się moda również zachęca do zmian wizerunku – często oprawką możemy się odmłodzić, dodać sobie klasy i elegancji, pokazać swój charakter. Okulary od dawna nie są już niemiłą koniecznością, a przyjemnym dodatkiem.
- W dobie pandemii koronawirusa szczególnie dbamy o higienę - często myjemy i dezynfekujemy ręce. Czy to samo robimy z własnymi okularami? Czy czyścimy je codziennie? A wystarczy przypomnieć sobie, jak często je poprawiamy, zdejmujemy i wkładamy. Dlatego też należy myć nie tylko soczewki okularowe, ale także całą oprawkę. Możemy to robić pod bieżącą wodą z odrobiną delikatnego mydła i wycierać odpowiednią ściereczką z mikrowłókien. Do szkieł okularowych najlepsze rozwiązanie to dedykowane płyny w sprayu. Warto zakupić je w salonie, gdyż mamy wtedy pewność o bezpieczeństwie produktu – radzi Paulina Kozłowska, sprzedawca z salonu optycznego Expert Optyk w Białymstoku.
Warto też pamiętać o podstawowych zasadach użytkowania okularów, o których niestety często zapomina sporo ich użytkowników. Później zaskoczeni lub nawet źli kierują się do salonu. Takie nastawienie to błąd – nic nie dzieje się bez przyczyny, a wygląd okularów i ich stan można ocenić po tym, jak sami o nie dbamy. Zatem - po pierwsze - nie nosimy ich na włosach czy czole, gdyż w takim ułożeniu często się rozciągają i deformują. Poza tym okulary należy zdejmować i wkładać obiema rękami, aby uniknąć ich nadmiernego wygięcia i przez to uszkodzenia. Kolejna kwestia dotyczy przechowywania nieużywanych okularów – chowamy je do futerału, ponieważ wrzucone luzem do torebki lub kieszeni mają większe szanse na uszkodzenie. Pamiętajmy też, by nie trzymać okularów blisko źródła ciepła, np. na podszybiu samochodu, ani nie wchodzić w nich do sauny, gdyż wysoka temperatura może spowodować skazy na soczewkach. Czyszcząc okulary nie wycierajmy - szczególnie szkieł kawałkiem ubrania. Róbmy to specjalną ściereczką okularową i pamiętajmy o jej regularnej wymianie. I na koniec rzecz równie istotna, choć nie dotycząca pielęgnacji - zawsze przechowujmy dokumenty zakupu okularów, gdyż są one podstawą gwarancji.
MB, Fot. Expert Optyk