Tubka w domu nie zaszkodzi
Skóra ulega wysuszeniu oraz przeróżnym uszkodzeniom. Zdarza się to w trakcie zwykłych domowych czynności, ale także w przypadku chorób nowotworowych i związanych z nimi radioterapii i chemioterapii. W takich sytuacjach warto korzystać ze specjalistycznych kosmetyków, które zostały stworzone właśnie z myślą o pacjentach onkologicznych.
Zmiany skórne występujące w wyniku radioterapii, tzw. odczyny popromienne, mogą pogorszyć komfort życia pacjenta w trakcie leczenia. Poza tym przedłużają one proces gojenia, a w skrajnych przypadkach mogą prowadzić do powstania owrzodzeń, blizn a nawet martwicy. Właściwa pielęgnacja skóry w trakcie radioterapii jest więc kluczowa.
- Działania profilaktyczne oraz leczenie odczynu popromiennego powinno rozpocząć się już w trakcie napromieniania i być kontynuowane przez wiele miesięcy po jego zakończeniu - mówi dr n. farm. Grzegorz Demski z firmy Aurea Pharma z Nadarzyna. - Chory powinien traktować miejsca napromieniania szczególnie delikatnie, nie trzeć ich i nie drapać, nie dopuszczając do uszkodzeń skóry. Wskazane jest mycie ich tylko letnią wodą oraz noszenie przewiewnych ubrań z naturalnych tkanin. Nie wolno używać tradycyjnych kosmetyków, ani zmywać oznaczeń miejsc wyznaczonych do napromienienia. Pomimo odczuwanego dyskomfortu, na skórę napromienianą nie wolno stosować plastrów rozgrzewających, ani worków z lodem. Nie wolno się też opalać.
Skutki spotkania z HPV
Rak szyjki macicy jest jednym z najczęściej występujących nowotworów u kobiet. Głównym czynnikiem biorącym udział w jego rozwoju jest obecność HPV. Wirus ten jest też przyczyną wystąpienia raka odbytu i prącia u mężczyzn oraz nowotworów okolic głowy i szyi u obu płci. Poznaj tego groźnego przeciwnika.
HPV to wirus brodawczaka ludzkiego. Dotychczas poznano 200 jego różnych typów. Ze względu na powinowactwo do różnych tkanek, ludzkie wirusy HPV można podzielić na dwie grupy - zakażające skórę i zakażające błony śluzowe.
Wirusy pierwszej grupy są powszechnie spotykane i powodują powstawanie brodawek na skórze, popularnie zwanych „kurzajkami”. Do grupy drugiej zaliczamy głównie wirusy wywołujące zmiany w obrębie dróg moczowo-płciowych. Wyróżniamy tu: grupę niskiego ryzyka (HPV 6, 11, 42, 43, 44) - wirus wywołuje łagodne zmiany rozrostowe typu kłykcin kończystych, czyli brodawek płciowych; grupę średniego ryzyka (HPV 35, 39, 51, 52 i 58) - związaną z dysplazją małego i średniego stopnia (stan przedrakowy) oraz grupę wysokiego ryzyka (HPV 16, 18, 31, 33, 45 i 56, tzw. typy onkogenne). DNA wirusów z ostatniej grupy jest najczęściej wykrywane w zaawansowanych zmianach nowotworowych w obrębie szyjki macicy.
Apteczny niezbędnik
Każdy z nas ma domową apteczkę. Jedni wyposażoną „na bogato”, inni z niezbędnym minimum. Czy faktycznie warto mieć w domu pół apteki, jeśli ta, często otwarta do późnych godzin wieczornych, znajduje się tuż obok naszego domu. Może więc wystarczy nam termometr, bandaż i aspiryna?
Co powinna zawierać domowa apteczka? Czy powinna „pękać w szwach”, czy być ograniczona do minimum. A może nie warto mieć jej wcale...
- W domowej apteczce powinny przede wszystkim znaleźć się leki pierwszej potrzeby, które przyjmujemy w dolegliwościach pojawiających się nagle oraz środki opatrunkowe - radzi farmaceutka z Apteki Bliska przy ul. Antoniukowskiej w Białymstoku. - Natomiast jeśli jest to apteczka osoby chorującej przewlekle, wymagającej codziennego stosowania leków, powinna ona zawierać przynajmniej tygodniowy zapas tych środków. W innych sytuacjach nie ma potrzeby „gromadzenia” zapasów.
Rozumie potrzeby pacjentów
30 specjalistów różnych dziedzin medycyny. Nowoczesny sprzęt diagnostyczny. Jeden z najlepiej wyposażonych ośrodków rehabilitacji dzieci i dorosłych, we wschodniej części Polski, już działa. Jest to Familijne Centrum Medyczne Fundacji „Pomóż Im”. Pomoc w FCMed znajdą zarówno dzieci, dorośli jak i seniorzy.
- Głównym i najważniejszym powodem uruchomienia ośrodka było zapewnienie naszym podopiecznym stałej opieki medycznej na najwyższym poziomie. Pomysł był odważny i ambitny. Udało się - mówi Arnold Sobolewski, prezes Fundacji „Pomóż Im”, która prowadzi jedyne w regionie Hospicjum dla Dzieci.
Prezes podkreśla, że działalność Centrum to też sposób na niezależność finansową Fundacji, bowiem dochód z działalności FCMed-u w całości przeznaczany jest na rzecz podopiecznych: małych pacjentów Kliniki Onkologii i Hematologii Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku oraz Domowego Hospicjum dla Dzieci w Białymstoku.
Przywrócona zwrotność
Dziedzina medycyny, która obejmuje swoim zakresem walkę z bólem oraz dążenie do poprawy zaburzeń funkcji układu ruchu spowodowanych urazami, wadami wrodzonymi oraz uszkodzeniem układu nerwowego. Oto rehabilitacja.
- Ostatnimi czasy rehabilitacja stała się bardzo modną dziedziną medycyny, choć na dobre rozwinęła się dopiero po II wojnie światowej - mówi doktor Elżbieta Bołtryk, specjalista rehabilitacji medycznej z Centrum Rehabilitacji LSSP Eskulap w Białymstoku.
O ile rozwój rehabilitacji zaczął się w XIX w., to dopiero Douglas McMurtie, dyrektor Nowojorskiego Instytutu Czerwonego Krzyża w 1918r., przedstawiając wyniki leczenia inwalidów wojennych, po raz pierwszy użył określenia rehabilitacja.
- Ojcem i prekursorem polskiej rehabilitacji był z kolei prof. Wiktor Dega, ordynator Kliniki Rehabilitacji w Poznaniu. Natomiast twórcami współczesnego, polskiego modelu rehabilitacji byli: wspomniany prof. Dega oraz prof. Marian Weiss z Konstancina - wyjaśnia doktor Elżbieta Bołtryk.
Aaa psik i... sik
Z problemem utrzymania moczu boryka się wiele kobiet. Co robić z tą dolegliwością? Gdzie szukać pomocy? Jak zdiagnozować, gdzie leży problem? Jak leczyć? Odpowiadają położne z Przychodni Położniczo-Ginekologicznej „Dla Niej” przy ul. NMP Królowej Rodzin w Białymstoku.
Nietrzymanie moczu to szeroko rozpowszechniony i - niestety - wstydliwy problem. Przypadłość ta jest wynikiem niewydolności układu zamykającego pęcherz moczowy i objawia się niekontrolowanym wypływem moczu. Dziać się to może podczas wysiłku, kichania lub kaszlu, czyli wykonywania czynności, które powodują wzrost ciśnienia w brzuchu.
- Przyczyną takiego stanu rzeczy są najczęściej zmiany anatomiczne w dnie miednicy zachodzące wraz z wiekiem, w następstwie wiotczenia mięśni - mówi Jolanta Czebotar, położna specjalistka z Przychodni „Dla Niej”.
O ile, rozpoznać nietrzymanie moczu na podstawie objawów relacjonowanych przez pacjentkę może lekarz rodzinny, to specjalistyczną diagnostyką i leczeniem tego schorzenia zajmują się ginekolodzy.
Radiolog prawdę ci powie
O tym jak wygląda współczesna diagnostyka obrazowa jamy brzusznej i miednicy z prof. dr hab. Eugeniuszem Tarasów, dyrektorem medycznym TMS Diagnostyka w Białymstoku rozmawia Marzena Bęcłowicz.
Marzena Bęcłowicz: Jakie badanie obrazowe najlepiej wykonać w przypadku bólów lub innych dolegliwości brzucha lub miednicy?
Eugeniusz Tarasów: W jamie brzusznej i miednicy znajduje się wiele narządów, których diagnostyka wymaga indywidualnego podejścia. W uproszczeniu można powiedzieć, że USG jest metodą wstępną w większości chorób jamy brzusznej i miednicy, zaś tomografia komputerowa (TK) i rezonans magnetyczny (MR) to dokładniejsze metody, o porównywalnej wartości diagnostycznej. Zarówno TK jak i MR są doskonałymi metodami w przypadkach chorób zapalnych i nowotworowych wątroby, trzustki, śledziony, nerek lub narządów miednicy - pęcherza moczowego, macicy i jajników - u kobiet oraz prostaty u mężczyzn. Obie metody pozwalają na ustalenie dokładnego rozpoznania oraz kontrolę efektów leczenia oraz stosowane są w ocenie tzw. stagingu - określeniu stopnia zaawansowania miejscowego nowotworu, obecności przerzutów w węzłach chłonnych oraz przerzutów odległych.
Kto ich nie myje, ten ma kłopoty
Higiena jamy ustnej - to temat tak znany, iż wydawać by się mogło, że nie ma nic, czego nie wiemy na ten temat. Reklamy past do zębów, płynów, szczoteczek i gum do żucia bombardują nas z ekranów telewizorów. Jednak moje doświadczenie zawodowe mówi zupełnie co innego.
Zacznijmy od podstaw. Zęby myjemy co najmniej dwa razy dziennie (przez około dwie minuty), nitkujemy przynajmniej raz dziennie przed myciem oraz płuczemy jamę ustną płynami, które wzmacniają działanie past. Warto też wziąć szczoteczkę i pastę do pracy, co wpłynie na poprawę higieny naszych zębów. Dwa razy do roku zalecana jest profilaktyka gabinetowa, czyli czyszczenie, piaskowanie i fluoryzacja. I jeszcze jedna ważna rzecz - proszę pamiętać, że nie powinno się myć zębów bezpośrednio po jedzeniu. Jest to związane ze spadkiem pH jamy ustnej. Kwaśne pH sprzyja niszczeniu szkliwa (demineralizacji) i dopiero po ok. 30 min. ślina powinna zneutralizować pH i wówczas jest „bezpieczniej” umyć zęby.
One są wśród nas
O depresji dziecięcej z mgr Marzeną Smyk, psychologiem dziecięcym z Niepublicznej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej Nr 2 w Białymstoku, rozmawia Marzena Bęcłowicz.
Marzena Bęcłowicz: Czy depresja występuje też u dzieci?
Marzena Smyk: Dzieci, podobnie jak dorośli, mogą doświadczać nastroju, który potocznie określa się jako depresję. Dzieje się tak gdy doznają frustracji, rozczarowania, przeżywają smutek związany z jakąś stratą w ich życiu. Te trudne uczucia wywołane różnymi sytuacjami, najczęściej dość szybko mijają. Są jednak dzieci, które przez długi czas przeżywają smutek, z którym nie potrafią sobie poradzić.
Uczuleni na wiosnę
Co czwarty Polak cierpi na alergię. Jedną z najczęstszych dolegliwości alergików jest katar sienny, czyli alergiczny nieżyt nosa. Uporczywe „kapanie”, nagminne kichanie i uczucie zatkanego nosa to krótka charakterystyka wiosennego alergika. Co zrobić, aby ulżyć sobie w cierpieniu?
Wraz z początkiem wiosny na drzewach pojawiają się drobne kwiaty, a ich pręciki zaczynają pylić. Pylą też trawy i w rezultacie w powietrzu unoszą się miliony ziaren pyłku, które nieświadomie wdychamy, a które są jednymi z najpopularniejszych alergenów. Problem
z pojawiającym się wtedy katarem siennym dotyczy mniej więcej 25% mieszkańców Polski, czyli ok. 8,5 mln osób.
Kilka najważniejszych alergenów roślinnych wywołujące objawy alergii w Polsce:
- Brzoza – najczęstszy winowajca kataru siennego w Polsce. Drzewo to pyli od pierwszej połowy kwietnia do pierwszych dni maja. W przeciwieństwie do wielu innych roślin alergeny brzozy pojawiają się w powietrzu nagle i w dużych ilościach, przez co objawy uczulenia już od pierwszych dni okresu pylenia są bardzo uciążliwe.
- Wierzba – pyłki wierzby, choć uczulają, mają natomiast właściwości lecznicze. Roślina ta najwięcej nasion produkuje od połowy marca do początku maja.